GP Chin: Kubica piąty, dublet McLarena

Robert Kubica z teamu Renault zajął piąte miejsce w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Chin, czwartej eliminacji mistrzostw świata. Zwycięstwo na torze w Szanghaju odniósł Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes.

Robert Kubica z teamu Renault zajął piąte miejsce w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Chin, czwartej eliminacji mistrzostw świata. Zwycięstwo na torze w Szanghaju odniósł Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes.

Zobacz zapis relacji na żywo z wyścigu o Grand Prix Chin

Button wyprzedził rodaka i kolegę z zespołu Lewisa Hamiltona oraz Niemca Nico Rosberga z Mercedes GP-Petronas. Przed Polakiem znalazł się jeszcze Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari.

Dwie sekundy po Kubicy linię mety minął startujący z pole position Niemiec Sebastian Vettel z Red Bull-Renault, a za nim pojawił się na finiszu drugi kierowca ekipy Renault Witalij Pietrow. Rosjanin po raz pierwszy w sezonie ukończył rywalizację i od razu zdobył sześć punktów.

Reklama

Prognozy meteorologów zapowiadające opady podczas wyścigu potwierdziły się, a pierwsze krople deszczu pojawiły się już na kilka minut przed rozpoczęciem rywalizacji. Ta sytuacja wydawała się niekorzystna dla czołowej dziesiątki, która musiała wyjechać na tor na oponach typu slick nieprzystosowanych do ścigania się na mokrej nawierzchni, tych samych, z których korzystała w ostatniej części sobotnich kwalifikacji.

Najlepiej wystartował z trzeciego miejsca Alonso, który wyskoczył przed kierowców Red Bull-Renault: Vettela i Australijczyka Marka Webbera. Jednak dyrektor wyścigu, po konsultacjach z sędziami, ogłosił, ze Hiszpan zrobił falstart i ukarano go przymusowym przejazdem przez aleję serwisową, który oznaczał ponad 20 sekund straty do czołówki.

Słabo wystartował Kubica, który spadł od razu z ósmego na jedenaste miejsce, ale już po sekwencji pierwszych trzech wiraży awansował o dwie lokaty. Tuż za nim znalazł się Pietrow, który awansował z 14. na dziesiątą pozycję.

Obaj uniknęli zamieszania, do jakiego doszło z tyłu stawki. Włoch Vitantonio Liuzzi z Force India wpadł w poślizg i wypadł z toru. Pociągnął za sobą trzech innych kierowców rozbijając ich bolidy: Szwajcara Sebastiena Buemiego z Toro Rosso-Ferrari, Japończyka Kamui Kobayashiego z Sauber-Ferrari i Niemca Timo Glocka z Virgin-Cosworth.

Chwilę po tej kraksie na tor wjechał samochód bezpieczeństwa, a neutralizacja trwająca cztery rundy, pozwoliła usunąć rozsypane części bolidów z toru. Ponieważ opady deszczu się nasiliły niemal cała czołówka zjechała do boksów zmienić opony na przejściowe, ułatwiające jazdę po mokrej nawierzchni.

Tylko czwórka kierowców pozostała w kolejce za samochodem bezpieczeństwa: Rosberg, Button, Kubica oraz Pietrow i tak właśnie wyglądały pierwsze cztery miejsca po wznowieniu rywalizacji. Dość ryzykowna decyzja inżynierów wyścigowych okazała się szybko strzałem w dziesiątkę, bowiem niewielkie opady deszczu szybko spływały z toru i nie pozostawały kałuże.

Ogumienie typu slick pozwalało czołówce uzyskiwać lepsze czasy, więc reszta kierowców ponownie udała się do alei serwisowej, zakładając właśnie takie opony. Zmienne warunki atmosferyczne spowodowały spory chaos i przetasowania na dalszych miejsca, ale także zaowocowały ciekawą walką i wieloma manewrami wyprzedzania z udziałem najlepszych: Hamiltona, Alonso czy Niemca Michaela Schumachera z Mercedes GP-Petronas.

Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 nie miał jednak zbyt wiele powodów do radości, bowiem choć zajął dziesiąte miejsce, ostatnie z punktowanych, to jednak w walce na torze kilkakrotnie nie radził sobie z dużo młodszymi rywalami. Zmagał się też z nadsterownością bolidu.

Na 22. okrążeniu Hiszpan Jaime Alguersuari z Toro Roso-Ferrari uszkodził przedni spojler, a do usunięcia rozsypanych elementów konieczna okazała się ponowna neutralizacja. Pojawienie się samochodu bezpieczeństwa zniwelowało różnice czasowe między kierowcami, przez co choćby Kubica stracił 40-sekundową przewagę nad najgroźniejszymi rywalami, dysponującymi mocniejszymi silnikami.

Po wznowieniu Polak starał się bronić wysokiej pozycji, ale w drugiej części dystansu został minięty najpierw przez Hamiltona, a następnie stracił pozycję na rzez Alonso. W końcówce jednak udanie nie pozwolił się wyprzedzić Vettelowi i dojechał do mety jako piąty w stawce.

Na ostatnich okrążeniach poważne kłopoty z utrzymaniem szybkiego tempa jazdy mieli kierowcy McLaren-Mercedes, a przyczyną tego stanu rzeczy były bardzo zużyte opony. Wyraźnie tracili kolejne sekundy przewagi, ale zdołali dotrzeć do mety na pierwszych dwóch miejscach.

Po czterech eliminacjach liderem MŚ został Button - 60 punktów, który wyprzedza Rosberga - 50 oraz Alonso i Hamiltona - po 49. Kubica jest siódmy, z dorobkiem 40 pkt. Wśród konstruktorów prowadzi McLaren-Mercedes - 109 pkt, przed Ferrari - 90, Red Bull-Renault - 73, Mercedes GP-Petronas - 60 i Renault - 46.

Teraz kierowców czeka trzytygodniowa przerwa, bowiem kolejny wyścig o Grand Prix Hiszpanii odbędzie się 9 maja na torze Catalunya pod Barceloną.

Wyniki Grand Prix Chin:

1. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 1:46.42,163

2. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) strata 1,530 s

3. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP-Petronas) 9,484

4. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 11,869

5. Robert Kubica (Polska/Renault) 22,213

6. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 33,310

7. Witalij Pietrow (Rosja/Renault) 47,600

8. Mark Webber (Australia/Red Bull) 52,172

9. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 57,796

10. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP-Mercedes) 1.01,749

11. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 1.02,874

12. Rubens Barrichello (Brazylia/Williams-Cosworth) 1.03,665

13. Jaime Alguersuari (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari) 1.11,416

14. Heikki Kovalainen (Finlandia/Lotus-Cosworth) 1 okr.

15. Nico Huelkenberg (Niemcy/Williams-Cosworth) 1 okr.

16. Bruno Senna (Brazylia/Hispania Racing-Cosworth) 2 okr.

17. Karun Chandhok (Indie/Hispania Racing-Cosworth) 4 okr.

nie skończyli:

Jarno Trulli Lotus-Cosworth

Lucas di Grassi Virgin-Cosworth

Pedro de la Rosa BMW Sauber-Ferrari

Sebastien Buemi STR-Ferrari

Kamui Kobayashi BMW Sauber-Ferrari

Vitantonio Liuzzi Force India-Mercedes

Timo Glock Virgin-Cosworth

klasyfikacja MŚ kierowców (po 4 z 19 eliminacji):

1. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 60 pkt

2. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP-Petronas) 50

3. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 49

. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 49

5. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 45

6. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 41

7. Robert Kubica (Polska/Renault) 40

8. Mark Webber (Australia/Red Bull) 28

9. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 10

. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP-Mercedes) 10

11. Vitantonio Liuzzi (Włochy/Toro Roso-Ferrari) 8

12. Witalij Pietrow (Rosja/Renault) 6

13. Rubens Barrichello (Brazylia/Williams-Cosworth) 5

14. Jaime Alguersuari (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari) 2

15. Nico Huelkenberg (Niemcy/Williams-Cosworth) 1

klasyfikacja MŚ konstruktorów (po 4 z 19 eliminacji):

1. McLaren-Mercedes 109 pkt

2. Ferrari 90

3. Red Bull-Renault 73

4. Mercedes GP-Petronas 60

5. Renault 46

6. Force India-Mercedes 18

7. Williams-Cosworth 6

8. Toro Rosso-Ferrari 2

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama