Formuła 1. Zwycięzca nie potrzebuje żadnych wakacji

​Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP) wygrał kończący sezon Formuły 1 wyścig o Grand Prix Abu Zabi, 19. eliminację mistrzostw świata. Drugi był jego kolega z zespołu Brytyjczyk Lewis Hamilton, który już wcześniej zapewnił sobie tytuł.

Rosberg startował z pole position i nie dał sobie odebrać pierwszego miejsca. Wygrał trzeci z rzędu wyścig - wcześniej triumfował także w Brazylii i Meksyku. Zakończył sezon na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej.

Trzeci na mecie był w niedzielę Fin Kimi Raikkonen z Ferrari, natomiast jego partner z zespołu Niemiec Sebastian Vettel dojechał na czwartej pozycji, mimo że po nieudanych kwalifikacjach startował dopiero z 16. miejsca.

Kierowcy Mercedesa GP zajęli dwie czołowe lokaty po raz 12. w tym sezonie, poprawiając własny rekord z 2014 roku. Niemiecki team już wcześniej pewny był zwycięstwa w klasyfikacji konstruktorów.

Reklama

Rosberg pokrzyżował szyki jeżdżącemu bolidem numer 44 partnerowi, który miał okazję odnieść 44. zwycięstwo w karierze w 44. roku istnienia Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Hamilton stracił do Niemca 8,2 s.

"Jestem zadowolony z końcówki sezonu i nie mogę się doczekać następnego. Mógłby się nawet zacząć jutro, dla mnie to nie problem. Nie potrzebuję żadnych wakacji" - powiedział po dekoracji zwycięzca.

Rosberg odniósł 14. zwycięstwo w karierze i po raz pierwszy wygrał trzy kolejne wyścigi.

"Zawsze trudno jest się ścigać z Lewisem, wykonuje naprawdę dobrą robotę. Tym bardziej cieszę się z pierwszego miejsca. Toczymy nieustanną wewnętrzną walkę, właśnie dlatego się w ogóle ścigam. Czekam na więcej w przyszłym roku" - dodał Niemiec. 

Kolejny sezon F1 ma się rozpocząć wyścigiem o GP Australii 20 marca. Ostatni - o Grand Prix Abu Zabi - zaplanowano na 27 listopada.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy