Formuła 1 - Rosberg wygrał Grand Prix Niemiec na Hockenheim
Niemiec Nico Rosberg z teamu Mercedes GP wygrał wyścig o Grand Prix Niemiec, 10. rundę mistrzostw świata Formuły 1, i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej.
To jego czwarte zwycięstwo w tegorocznym sezonie i siódme w karierze. Kierowca teamu Mercedes GP jest pierwszym Niemcem, który od 2006 roku triumfował w "domowym" wyścigu Formuły 1. Poprzednio zwyciężył Michael Schumacher.
"Jestem ogromnie szczęśliwy, to dla mnie specjalny dzień. Marzyłem o zwycięstwie i się spełniło" - powiedział Rosberg na mecie. Drugi był Fin Valtteri Bottas z Williamsa, a trzeci Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedes GP, który był największym bohaterem wyścigu. Hamilton startował z 20. miejsca, gdyż podczas kwalifikacji miał kraksę, a dodatkowo został karnie cofnięty o pięć lokat za wymianę w bolidzie skrzyni biegów. Na czwartej pozycji uplasował się czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull).
Bottas zajmując drugie miejsce po raz 300 w historii F1 zapewnił teamowi Williams miejsce na podium. Największym pechowcem Grand Prix Niemiec był Brazylijczyk Felipe Massa z Williamsa. Tuż po starcie w jego bolid uderzył Duńczyk Kevin Magnussen z McLarena, samochód Massy wyleciał w powietrze, dachował i spadł na cztery koła. Kierowcy na szczęście nic się nie stało, ale oczywiście o dalszej jeździe nie było mowy. Tak, jak się można było spodziewać, Rosberg, który w sobotę wywalczył pole position, perfekcyjnie wystartował, nie dał się nikomu wyprzedzić i prowadził praktycznie przez cały wyścig. Już po pięciu okrążeniach miał ponad pięć sekund przewagi nad Bottasem, Vettel tracił do lidera około 7 s, a czwarty Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari) - prawie 10.
Od początku doskonale jechał Hamilton. Już po trzynastu okrążeniach awansował aż o czternaście pozycji i był szósty. Później, gdy zmieniał opony, trochę tracił, ale ostatecznie zajął trzecie miejsce pokonując siedemnastu rywali.
Tym razem także nie obyło się bez kolizji i awarii. Jako pierwszy wypadek tuż po starcie miał Massa. Na 10. okrążeniu z toru wyleciał Rosjanin Daniił Kwiat, który na zakręcie chciał wyprzedzić Meksykanina Sergio Pereza (Force India). Kilka minut później Vettel ryzykownie wjechał między dwóch kierowców Ferrari Alonso i Fina Kimiego Raikkonena. Doszło do kontaktu, z bolidu Fina poleciały w powietrze połamane fragmenty przedniego skrzydła.
Na 47. kółku jazdę zakończył Kwiat, którego bolid zaczął się palić. Rosjanin zachował zimną krew, zjechał z pochodnią ognia w tyle samochodu na pobocze, sam o własnych siłach opuścił palący się samochód, który został sprawnie ugaszony przez służby ratownicze.
W trzy okrążenia później wydawało się, że na tor wyjedzie safety car. Na środku prostej po wyjściu z zakrętu zatrzymał się z powodu awarii samochodu Niemiec Adrian Sutil z Saubera. Kierowca opuścił bolid, ale do jego usunięcia nie można było wykorzystać dźwigu, gdyż wyścigu nie przerwano. W końcu czterech ludzi z obsługi, ryzykując życiem, wbiegło na tor i zepchnęło uszkodzony pojazd.
W końcówce Hamilton stoczył pasjonującą walkę o drugie miejsce z Bottasem. Fin, który także ma w swoim samochodzie silnik Mercedesa, nie poddał się, kilka razy odparł atak mistrza świata i dojechał do mety na drugiej pozycji. To największy sukces w jego dotychczasowej karierze.
Na Hockenheim ponownie okazało się, że bolid Mercedesa jest w tegorocznym sezonie zdecydowanie najlepszy. Rosberg nie miał najmniejszych problemów z wygraniem startu, później jego przewaga momentami dochodziła do ponad 20 s. Hamilton startując z 20 miejsca, ukończył wyścig na trzeciej pozycji. Rosberg umocnił się na pozycji lidera mistrzostw świata, ma w dorobku 190 pkt i o 14 pkt wyprzedza Hamiltona. Trzeci jest Australijczyk Daniel Ricciardo - 106 pkt. Tylko ta trójka na razie przekroczyła granicę 100 pkt. Broniący tytułu Vettel jest nadal szósty, zgromadził dotychczas 82 pkt.
Kolejna, 11. runda mistrzostw świata - Grand Prix Węgier zostanie rozegrana na torze Hungaroring 27 lipca.
Wyniki GP Niemiec.
1. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 1:33.42,914 (średnia prędkość 196,206 km/h)
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes) strata 20,789 s
3. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 22,530
4. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 44,014
5. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 52,467
6. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull-Renault) 52,549
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 1.04,178
8. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 1.24,711
9. Kevin Magnussen (Dania/McLaren-Mercedes) 1 okrążenie
10. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes) 1 okrążenie
11. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 1 okrążenie
12. Pastor Maldonado (Wenezuela/Lotus-Renault) 1 okrążenie
13. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Renault) 1 okrążenie
14. Esteban Gutierrez (Meksyk/Sauber-Ferrari) 1 okrążenie
15. Jules Bianchi (Francja/Marussia-Ferrari) 1 okrążenie
16. Kamui Kobayashi (Japonia/Caterham-Renault) 2 okrążenia
17. Max Chilton (W. Brytania/Marussia-Ferrari) 2 okrążenia
18. Marcus Ericsson (Szwecja/Caterham-Renault) 2 okrążenia
Klasyfikacja MŚ (po 10 z 19 zawodów):
1. Nico Rosberg (Niemcy) 190 pkt
2. Lewis Hamilton (W. Brytania) 176
3. Daniel Ricciardo (Australia) 106
4. Fernando Alonso (Hiszpania) 97
5. Valtteri Bottas (Finlandia) 91
6. Sebastian Vettel (Niemcy) 82
7. Nico Huelkenberg (Niemcy) 69
8. Jenson Button (W. Brytania) 59
9. Kevin Magnussen (Dania) 37
10. Felipe Massa (Brazylia) 30
11. Sergio Perez (Meksyk) 29
12. Kimi Raikkonen (Finlandia) 19
13. Jean-Eric Vergne (Francja) 9
14. Romain Grosjean (Francja) 8
15. Daniił Kwiat (Rosja) 6
16. Jules Bianchi (Francja) 2
Klasyfikacja konstruktorów:
1. Mercedes GP 366 pkt
2. Red Bull 188
3. Williams 121
4. Ferrari 116
5. Force India 98
6. McLaren 96
7. Toro Rosso 15
8. Lotus 8
9. Marussia 2