Fernando Alonso: Nadal celuję w podium

Fernando Alonso z temu Ferrari, zwycięzca Grand Prix Wielkiej Brytanii sprzed dwóch tygodni, twierdzi, że w niedzielnym GP Niemiec będzie bardzo trudno powtórzyć sukces z toru Silverstone.

Po sobotnich kwalifikacjach, dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso wystartuje na torze Nuernburgring z czwartego pola startowego. Druga linia nie jest zaskoczeniem dla Hiszpana, który realnie ocenia swoje szanse w zbliżających się zawodach.

"Nie jesteśmy ani zaskoczeni, ani rozczarowani - wręcz przeciwnie. Pozycje są mniej więcej zgodne z naszymi oczekiwaniami po treningach. Spodziewaliśmy się, że Red Bull będzie od nas trzy lub cztery dziesiąte sekundy szybszy i tak też było. Potem jeszcze Lewsi Hamilton pojechał bardzo szybko - zwłaszcza w pierwszym sektorze - i znalazł się między nami. McLaren zastosował mnóstwo nowych części. Jestem zadowolony z mojego okrążenia i wyniku, choć w tym roku zawsze lepiej radziliśmy sobie w wyścigu niż w kwalifikacjach" - powiedział Alonso.

Reklama

Kierowca teamu z Maranello, oceniając swoje szansę na ewentualne powtórzenie sukcesu z GP Wielkiej Brytanii powiedział, że nie są one większe jak 25 procent. Według słów Alonso dużo będzie też zależeć od warunków atmosferycznych.

"Zobaczymy jaka będzie pogoda, prognozy wskazują na deszcz. Jeśli będzie sucho, możemy założyć, że mamy 25 procent szans na odniesienie zwycięstwa. Trochę mniej jeśli spadnie deszcz, ale tylko dlatego, że inni byli od nas lepsi w takich warunkach. Być może sytuacja się zmieni, nigdy nie wiadomo. Nadal celuję w podium, ale jeśli będzie szansa na zwycięstwo, nie będzie mnie trzeba prosić dwa razy. Również na tym torze widzimy, że nasze poprawki pomagają zwiększyć osiągi. Z pewnością musimy wykonać jeszcze jeden krok naprzód jeśli chcemy walczyć z najlepszymi" - stwierdził Alonso.

Zapraszamy na relację na żywo z wyścigu o Grand Prix Niemiec!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy