F1. Lewis Hamilton o przejściu na emeryturę

Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton przyznał, że wbrew plotkom nie wybiera się na sportową emeryturę. Przeciwnie, w nowym sezonie chce walczyć o kolejny tytuł.

Choć kontrakt z zespołem Mercedesa wygasa po sezonie 2018, Hamilton zadeklarował, że chce kontynuować karierę co najmniej do 2020 roku.

"Oczywiście, że myślę o przyszłości. Rozmawiałem z wieloma kierowcami, którzy już nie startują, gdyż przeszli na emeryturę. Wszyscy mi mówili, że trzeba jeździć tak długo, dopóki to sprawia przyjemność. A ja nadal uwielbiam się ścigać. Ale sądzę, że nie można robić nic na siłę, zmuszać się do rywalizacji" - powiedział Hamilton.

Brytyjczyk zauważył, że Formuła 1 staje się dla kierowców coraz bardziej wymagająca.

Reklama

"Sezony są coraz dłuższe, a ja przecież nie zajmuję się tylko sportem. Robię także inne rzeczy, na które potrzebuję czasu. Gdy go będzie brakowało, zastanowię się nad przyszłością" - dodał

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy