F1 - GP Włoch: Montoya po raz pierwszy

Czwartą pozycję zajął "stary" i "nowy" mistrz świata Michael Schumacher. W walce o jedyny pozostały laur - tytuł wicemistrzowski swoją pozycję polepszył Barrichello, który dzięki drugiej lokacie traci już tylko 3 punkty do wciąż znajdującego się na drugiej pozycji Davida Coultharda (nie ukończył wyścigu na Monzy).

Wyścig odbywał się cieniu tragedii w USA i sobotniego dramatycznego wypadku w tracie wyścigu CARTw Niemczech, w wyniku którego Alex Zanardi stracił obie nogi. To, że GP nie toczyło się w normalnej atmosferze najbardziej widać było w ekipie Ferrari. Na bolidach i strojach teamu z Maranello nie umieszczono reklam, ale przednie skrzydła samochodów pokryła czarna farba. Michael Schumacher zaproponował ponadto, by wszyscy kierowcy nie ścigali się aż do drugiej szykany, na której w ubiegłym roku zginął jeden z porządkowych. Jednak na tę propozycję zgody nie wyraziły Benetton-Renault, BAR-Honda, Williams-BMW i Arrows.

Montoya wygrał pierwsze GP F1 w swoim piętnastym stracie dzięki zdobytemu w sobotę pole position i optymalnej taktyce jednego postoju. Sytuację Kolumbijczykowi ułatwił fakt, iż strategia dwóch wizyt w boksie obrana przez Ferrari dla swoich obu kierowców okazała się o wiele gorszych rozwiązaniem. Montoya po dobrym starcie na 8. okrążeniu stracił prowadzenie na rzecz wyraźnie szybszego Barrichello, który w związku z inną taktyką miał zdecydowanie lżejszy bolid. Dziesięć rund później po zjeździe Brazylijczyka do boksu na pierwszy stop (problemy z tankowaniem - 16,3 sekundy) Montoya odzyskał prowadzenie, które stracił raz jeszcze kiedy sam musiał zjechać na pit-lane (28. okr.) na swój jedyny trwający 11,9 stop. Wówczas na 12 okrążeń prowadzenie objął jego partner z zespołu Ralf Schumacher. Niemiec swój pit-stop miał zaplanowany znacznie później i kiedy jego bolid musiano dotankować i zmienić w nim opony (35. okr.) na pozycję lidera na moment wrócił Barrichello. Jednak i on kilka okrążeń później po raz drugi odwiedzić swoich mechaników, co przywróciło na czoło stawki Montoyę, kory prowadzenia nie oddał aż do końca.

- To wspaniałe uczucie. Gratulacje dla całego teamu, to fantastyczny rezultat - powiedział na mecie triumfator. - Monza jest najlepszy miejscem gdzie może wygrać, jest jak muzeum wyścigów.

Dla Williamsa to trzecie zwycięstwo w tym sezonie, 106. w historii zespołu i szóste na torze Monza.

W GP Włoch debiutowało dwóch zawodników. Czech Tomas Enge (Prost) ukończył wyścig na 12. pozycji, co biorąc jest dobrym wynikiem dla tego młodego kierowcy. Gorzej radził sobie Malezyjczyk Alex Yoong, który dwukrotnie na zakręcie Lesmo opuścił tor, co za drugim razem skończyło się dla niego wypadnięciem z GP.

Zobacz najważniejsze wydarzenia GP Włoch

Wyniki GP Włoch

1. Juan Pablo Montoya (Williams) 1:16.58,493

2. Rubens Barrichello (Ferrari) 1:17.03,668

3. Ralf Schumacher (Williams) 1:17.15,828

4. Michael Schumacher (Ferrari) 1:17.23,484

5. Pedro de La Rosa (Jaguar) 1:18.13,477

6. Jacques Villeneuve (BAR) 1:18.20,962

7. Kimi Raikkonen (Sauber) 1:18.21,600

8. Jean Alesi (Jordan) strata 1 okr.

9. Olivier Panis (BAR) 1 okr.

10. Giancarlo Fisichella (Benetton) 1 okr.

11. Nick Heidfeld (Sauber) 1 okr.

12. Tomas Enge (Prost) 1 okr.

13. Fernando Alfonso (Minardi) 2 okr.

Klasyfikacja MŚ kierowców po 15. el.

1. Michael Schumacher 107 pkt

2. David Coulthard 57

3. Rubens Barrichello 54

4. Ralf Schumacher 48

5. Juan Pablo Montoya 25

6. Mika Hakkinen 24

7. Jacques Villeneuve 12

8. Nick Heidfeld 11

9= Jarno Trulli 9

9= Kimi Raikkonen 9

11. Giancarlo Fisichella 8

12. Heinz-Harald Frentzen 6

13= Olivier Panis 5

13= Jean Alesi 5

15. Eddie Irvine 4

16. Pedro de la Rosa 3

17. Jenson Button 2

18. Jos Verstappen 1

Klasyfikacja MŚ konstruktorów

1. Ferrari 161 pkt

2. McLaren 81

3. Williams 73

4. Sauber 20

5. BAR 17

6. Jordan 16

7. Benetton 10

8. Jaguar 7

9. Prost 4

10. Arrows 1