F1: Czy Rosberg przedłuży serię w Hiszpanii?

Wyścig Formuły 1 o Grand Prix Hiszpanii, piąta runda mistrzostw świata nie otworzy, tak jak w ubiegłych latach, europejskiej części sezonu. W tym roku pierwszą europejską rundą był rozegrany 1 maja wyścig w Soczi.

Na ulicznym torze w czarnomorskim kurorcie triumfował Niemiec Nico Rosberg z ekipy Mercedes GP, który jest największą rewelacją sezonu. Rosberg wygrał wszystkie cztery tegoroczne rundy, triumfował także w trzech kończących poprzedni sezon i aktualnie ma w dorobku siedem zwycięstw z rzędu.

W ubiegłym roku w wyścigu na Circuit de Catalunya pod Barceloną także zwyciężył Rosberg, który jednak ostatecznie w mistrzostwach świata był drugi, zwyciężył jego partner z teamu Brytyjczyk Lewis Hamilton.

"Lubię się ścigać w Barcelonie, tor jest szybki, dość trudny technicznie, ale ja takie lubię. Czuję, że jestem nadal w dobrej dyspozycji, chcę walczyć o zwycięstwo" - zapowiada Rosberg.

Reklama

W tym roku Rosberg po czterech wygranych wyścigach prowadzi w mistrzostwach świata z maksymalnym dorobkiem 100 pkt. Drugi jest Hamilton - 57 pkt, a trzeci Fin Kimi Raikkonen (Ferrari) - 43 pkt.

W czołowej szóstce klasyfikacji po czterech wyścigach jest jeszcze czwarty Australijczyk Daniel Ricciardo (Red Bull) - 36 pkt, piąty Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari) - 33 pkt i szósty Brazylijczyk Felipe Massa (Williams-Mercedes) - 32 pkt.

Broniący tytułu Hamilton początek tegorocznego sezonu nie może uznać do końca za udany. Jest tylko drugi w klasyfikacji generalnej, gdyż problemy techniczne z samochodem pozbawiły go szans walki o zwycięstwa. Takich kłopotów nie ma Rosberg, większych problemów technicznych nie mają także kierowcy ekipy Ferrari.

"Wygrałem w Barcelonie dwa lata temu, mam nadzieję, że teraz także się uda się stanąć na podium. Pogoda w Hiszpanii jest zawsze dobra, choć sam wyścig z reguły jest ciężki. Prawie zawsze jest upalnie, a sam tor jest bardzo wymagający od kierowcy, wymaga doskonałego przygotowania fizycznego. Ja czuję się doskonale" - zapowiada Hamilton.

W bardzo trudnej sytuacji ciągle są mistrzowie świata zatrudnieni przez zespół McLarena - Hiszpan Fernando Alonso i Brytyjczyk Jenson Button. Silniki Hondy instalowane w bolidach tego teamu nadal nie dorównują osiągami jednostkom napędowym innych teamów, Alonso zgromadził dotychczas 8 pkt i jest 11., a Button ma... 1 pkt i jest 16. Dokładnie tyle samo - 1 pkt ma kierowca testowy McLarena Bel Stoffel Vandoorne, który pojechał tylko w jednym wyścigu zastępując Alonso, niedopuszczonego do startu przez zespół medyczny FIA.

Tor Catalunya, na którym pierwszy wyścig odbył się w 1991 roku, ma 4655 m długości, zawodnicy mają do pokonania 66 okrążeń. W sumie przejadą 307,1 km. Obiekt ma nierówną nawierzchnię, jest przez to bardzo trudny technicznie. Jego specyfiką jest znacznie szybsze niż na innych zużycie opon, stąd konieczne są częstsze wizyty w serwisie.

Rekordzistą obiektu z sześcioma wygranymi (1995-96 i 2001-04) jest Niemiec Michael Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata po wypadku w grudniu 2013 roku na nartach, nadal jest w stanie śpiączki. Najszybciej jedno okrążenie przejechał w 2008 roku Raikkonen - 1.21,670.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy