Di Grassi zostanie w Renault lub wybierze Manor

Lucas di Grassi potwierdził doniesienia, że w przyszłym sezonie może zostać kierowcą nowego teamu w Formule 1, zespołu Manor, który prawdopodobnie będzie występował pod nazwą Virgin, ale nie wykluczył również możliwości pozostania w Renault.

Lucas di Grassi potwierdził doniesienia, że w przyszłym sezonie może zostać kierowcą nowego teamu w Formule 1, zespołu Manor, który prawdopodobnie będzie występował pod nazwą Virgin, ale nie wykluczył również możliwości pozostania w Renault.

25-latek w zeszłym sezonie regularnie występował w serii GP2 oraz był rezerwowym kierowcą Renault, w którego bolidzie w przyszłym roku jeździć będzie Robert Kubica.

- Czekam jeszcze na decyzję w sprawie przyszłości Renault i dopiero po niej dokonam wyboru zespołu - powiedział di Grassi, który razem z Felipe Massą wygrał w ostatni weekend wyścig kartingowy Granja Viana 500. - Priorytetem jest dla mnie na razie pozostanie w obecnym teamie, a Manor jest dla mnie opcją awaryjną. Rozmawiam również z kilkoma innymi zespołami.

Reklama

- Myślę, że właśnie Manor jest najlepiej zapowiadającą się nową drużyną i cieszyłbym się, gdyby znalazło się w niej dla mnie miejsce - dodał.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy