Bernie Ecclestone: FOTA jest niepotrzebna

Właściciel praw do Formuły 1, Bernie Ecclestone skrytykował Stowarzyszenie Zespołów Formuły 1 (FOTA). Ekscentryczny Anglik stwierdził, że organizacja jest nikomu niepotrzebna.

FOTA powstała pod koniec lipca 2008 w Maranello (siedziba Ferrari), wskutek konfliktu na linii FIA (Międzynarodowa Federacja Samochodowa) i zespoły, które wówczas startowały w stawce F1. Rozbieżności powstały po tym jak ówczesny prezydent FIA Max Mosley chciał wprowadzić regulamin oszczędności w F1. A także , aby wspólnie negocjować warunki przedłużenia Concorde Agreement.

W początkowej fazie konfliktu prezydenta Ferrari - Luca di Montezemolo nawoływał wszystkie ekipy do założenia własnej serii wyścigowej i porzucenia struktur FIA. Ostatecznie po blisko rocznych przepychankach doszło do porozumienia, co zażegnało rozłam Formuły 1. Max Mosley dokończył kadencję i nie obiegał się o reelekcje.

Reklama

FOTA nie została rozwiązana, a jej pierwszy przewodniczący Luca di Montezemolo zmienił charakter stowarzyszenia. Organizacja zajęła się rozmowami i negocjacjami z FIA. Dzisiaj przewodniczy jej Martin Whitmarsh szef teamu McLaren.

Jednym z zażartych przeciwników unii zespołów od początku jej powstania był właściciel praw do F1 Bernie Ecclestone. Brytyjczyk nigdy nie traktował poważnie ludzi związanymi z FOTA, czemu niejednokrotnie dal wyraz. Ostatnim takim posunięciem było ustalenie kalendarza wyścigowego na sezon 2012, który nie został konsultowany z zespołami. Po zatwierdzeniu kalendarza przez FIA zespoły kolejny raz zaprotestowały przeciwko ignorowaniu ich głosu w tak ważnej sprawie. Ecclestone swoim zwyczajem skomentował to w bardzo dosadny sposób, mówiąc, że jak się komuś nie podoba może iść na policję. Anglik jest przekonany, że prowadzenie interesu pod nazwą F 1 należy do jego zadań, zespołom nakazuje rozwijać bolidy. O stowarzyszeniu FOTA mówi w lekceważącym tonie, czemu dal wyraz w wypowiedzi na stronie oficjalnego serwisu F1.

"Staram się o nich nie myśleć. To niepotrzebne stowarzyszenie ludzi, którzy powinni kłaść nacisk jedynie na stworzenie konkurencyjnych bolidów w stawce. O innych sprawach nie muszą myśleć. Dbam o to, więc mamy wystarczająco dużo źródeł finansowania." - stwierdził Bernie Ecclestone.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy