Aston Martin stworzy pogromcę Ferrari?

Aston Martin i Red Bull nawiązały właśnie długoterminową współpracę technologiczną. Jej efektem ma być stworzenie nowego „hipersamochodu” spod znaku brytyjskiej marki.

By uczcić zawarcie partnerstwa technologicznego na skrzydle najnowszego bolidu Formuły 1 Red Bulla - RB12 - pojawi się logo Aston Martina. Tak oklejone bolidy startować będą w wyścigach grand prix przez cały sezon 2016. Oznacza to, że logo Aston Martina zagości na bolidach Formuły 1 po raz pierwszy od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku!


Głównym celem współpracy jest stworzenie nowego "hipersamochodu", który występuje na razie pod kodowym oznaczeniem AM-RB 001. Ekipą inżynierów oddelegowanych do tego projektu przez Red Bulla kieruje dyrektor techniczny marki - Marek Reichman. Ze strony Aston Martina za współpracę odpowiada sam prezes - Andy Palmer.

Reklama

Szczegóły techniczne dotyczące nowego pojazdu okryte są ścisłą zasłoną tajemnicy. Wszystko wskazuje na to, że auto otrzyma napęd hybrydowy oparty o stosowany w Formule 1 system KERS. Każdy z egzemplarzy unikalnego pojazdu kosztować ma grubo powyżej 2,4 mln dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aston Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy