Anormalne warunki do jazdy w Silverstone

​W dużymi trudnościami przebiegł pierwszy oficjalny trening Formuły 1 przed niedzielnym wyścigiem o GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.

W jeździe, jak to w Anglii często bywa, zawodnikom przeszkadzał deszcz. Zamiast testować ustawienia i opony oraz sprawdzać nowe, przygotowane przez zespoły części, kierowcy jeździli na pełnych "deszczówkach" i walczyli o utrzymanie się na torze.

W efekcie zamiast zwyczajowych 20-30 okrążeń, zawodnicy przeciętnie przejechali po około 10 "kółek", a Fernando Alonso i Paul di Resta oraz tester Force India Jules Bianchi nawet nie zanotowali pomiarowego przejazdu.

W tych anormalnych warunkach najlepszy czas pojedynczego okrążenia uzyskał Romain Grosjean, który wyprzedził Daniela Ricciaro i Lewisa Hamiltona. Czasy nie są jednak istotne, celem głównym w pierwszym treningu okazało się uniknięcie wypadku i dowiezienie bolidu w całości.

Reklama

Zespoły liczą, że pierwsze wnioski dotyczące ustawień na sobotnie kwalifikacje uda im się wyciągnąć po drugim oficjalnym treningu, który zaplanowano na 15.00. Niestety, prognozy na cały weekend są niekorzystne.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy