Za mało stacji ładowania "elektryków". Mit czy prawda?

Właściciele elektryków mają w pobliżu miejsca zamieszkania publiczne stacje ładowania i z nich korzystają.

Publiczne stacje ładowania znajdują się w pobliżu miejsc zamieszkania większości ankietowanych właścicieli aut elektrycznych. Połowa właścicieli korzysta z nich regularnie.

Jednym z wciąż pokutujących mitów na temat pojazdów elektrycznych (EV) jest problem z ich ładowaniem. A konkretnie trudności z dostępem do publicznych punktów ładowania. Tymczasem z badania EV Klub Polska i InsightOut Lab (*) wynika, że 64 proc. ankietowanych właścicieli EV w pobliżu miejsca swojego zamieszkania ma publiczną stację lub punkt ładowania. 35 proc. jeszcze nie może się cieszyć tym udogodnieniem.

Reklama

Zdecydowana większość właścicieli EV korzysta z publicznych stacji lub punktów ładowania. 40 proc. robi to regularnie, a 10 proc. korzysta wyłącznie lub prawie wyłącznie z ładowarek publicznych. 46 proc. ankietowanych właścicieli EV kilka razy korzystało z tej formy ładowania, a zaledwie 4 proc. polega wyłącznie na swoim domowym źródle energii. 

Z badania wynika, że większość właścicieli EV korzysta z 1 do 3 publicznych stacji ładowania, które prawdopodobnie znajdują się na szlakach ich codziennych tras. 37 proc. korzysta z 1 stacji, 45 proc. z 2-3, 15 proc. z 4-5, a tylko 3 proc. korzysta z 6 lub więcej publicznych stacji ładowania.

(*) - Badanie zostało zrealizowane w dniach 30.03-19.04.2021 r. Pytania przygotowane przez InsightOut Lab i markę Volkswagen

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy