Volkswagen tłumaczy jak spopularyzować auta elektryczne

- ID.3 to coś więcej niż tylko nowy model. Między innymi dzięki niemu Volkswagen sprawi, że samochody elektryczne przestaną być niszowe – powiedział Łukasz Zadworny, dyrektor marki Volkswagen, podczas „Impact mobility rEVolution 2019” w Katowicach

Łukasz Zadworny
Łukasz ZadwornyInformacja prasowa (moto)

ID.3 to pierwszy z rodziny modeli ID. skonstruowanych na nowej platformie podłogowej MEB, która pozwala na produkcję samochodów zarówno różnej wielkości, jak i różnych typów - od hatchbacka, przez limuzynę, po SUV-a, a nawet vana. Dzięki zastosowaniu platformy MEB, Volkswagen ID.3 ma bardzo krótkie zwisy nadwozia i duży rozstaw osi, co sprawia, że oferuje bardzo przestronne wnętrze. Na zewnątrz ID.3 ma wymiary Golfa, ale jego kabina jest porównywalna pod względem przestronności z kabiną Passata.

- ID.3 jest jak tablet na kołach. W każdej chwili można dodać mu nowych możliwości, doposażyć w nowe rozwiązania - mówił Łukasz Zadworny w swoim wystąpieniu zatytułowanym: "MEB: the Platform that Brings EVs to the Masses?". Podczas "Impact mobility rEVolution 2019" w Katowicach wyraźnie zaznaczył on, że dzięki zastosowaniu platformy MEB, w której akumulator jest umieszczony centralnie i pod podłogą, środek ciężkości ID.3 jest położony nisko jak w samochodach sportowych. Ponieważ auto jest wyposażone w napęd na tylne koła, jego właściwości jezdne są zbliżone do tych, które oferują samochody sportowe.

Cena Volkswagena ID.3 w Polsce będzie wynosić mniej niż 130 tys. zł. Samochód będzie oferowany z jednym z trzech akumulatorów - o pojemności 45 kWh, 58 kWh oraz 77 kWh. Zależnie od pojemności akumulatora zasięg ID.3 wynosi od 330 do 550 km (według WLTP). Prądem o mocy 100 kW akumulator można naładować w ciągu zaledwie 30 minut do poziomu, który zapewnia zasięg 290 km.

Całe wystąpienie Łukasza Zadwornego możecie zobaczyć na poniższym wideo.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas