USA. 66 procent Amerykanów myśli, że pojazdy elektryczne mają silniki spalinowe
Oprac.: Maciej Flis-Flisiński
66 proc. Amerykanów myśli, że samochody elektryczne mają silniki spalinowe - to wyniki badań przedstawione przez Toyotę podczas E-Volution event.
Jak się okazuje, samochód elektryczny wcale nie jest elektryczny. Tak twierdzi ponad połowa ankietowanych w badaniu przeprowadzonym przez Toyotę. Na pytanie "Czy samochody elektryczne mają silniki spalinowe" 66 proc. badanych odpowiedziało twierdząco. Zadziwiające są również wyniki dotyczące wiedzy Amerykanów na temat samochodów hybrydowych.
Uczestnicy badania na pytanie "Czy hybrydy muszą być podłączane do gniazdek, by dało się z nich korzystać" odpowiedzieli zgodnie, że... tak! Tego zdania było aż 75 proc. ankietowanych. Warto przypomnieć, że ładowanie z gniazdka dotyczy jedynie hybryd typu plug-in, których na rynku, w porównaniu do innych pojazdów hybrydowych, wcale nie ma tak dużo. Co więcej, nawet hybryd plug-in nie trzeba ładować, możliwa jest ich eksploatacja z wykorzystaniem ładowania baterii przez silnik spalinowy lub jazda z rozładowanym akumulatorem.
W 2020 roku organizacja Consumer Reports, opublikowała dane mówiące o tym, że aż 70 procent ankietowanych Amerykanów myślało nad zakupem auta elektrycznego w przyszłości. W obliczu statystyk przedstawionych przez Japończyków można domniemywać, że statystyczny obywatel Stanów Zjednoczonych nie ma pojęcia, co tak naprawdę chciałby kupić.
Dla Toyota musi być to podwójnie bolesne zaskoczenie. Jest przecież prekursorem elektryfikacji. Model Prius, który debiutował już w 1997 roku, jest pierwszym pojazdem hybrydowym oferowanym na globalnym rynku. Popularność zyskał również w Stanach Zjednoczonych, gdzie nawet hollywoodzkie gwiazdy chętnie siadały za ich kierownicami.
Dziwi więc fakt, iż większość amerykańskiego społeczeństwa nie wie nic o hybrydach ani samochodach elektrycznych.
***