Rosjanie zbudują elektryczne motocykle

Wszystko wskazuje na to, że po niespełna 10 latach przerwy na rynek wrócą rosyjskie jednoślady marki Iż. Firma szykuje się właśnie do uruchomienia produkcji elektrycznych motocykli, które trafić mają m.in. do rosyjskich policjantów.

Nowy pojazd z Iżewska zaprezentowano na trwającym niedawno rosyjskim forum techniczno-wojskowym. Producent informuje, że bezemisyjny jednoślad trafić ma na wyposażenie moskiewskiej policji przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w piłce nożnej.

Warto przypomnieć, że IZhAuto ogłosiła bankructwo w 2009 roku. W 2010 roku tereny dawnej fabryki przejęte zostały w większości przez AvtoVAZ - właściciela Łady. Po modernizacji zakładu w Iżewsku budowane były m.in. Nissany Tida i Sentra oraz Łada Granta. Obecnie zakład zajmuje się głównie budową najnowszego modelu Łady - Vesty.

Reklama

Sama marka Iżh, której korzenie sięgają 1928 roku, jest dziś własnością koncernu... Kałasznikow. Opracowany w Iżewsku pojazd wykonany jest z subtelnością typową dla AK-47. Trudno przeoczyć ordynarne nity czy rzucające się w oczy niedoskonałości powłoki lakierowej. Można się jednak spodziewać, że podobnie jak w przypadku karabinu, jego największą zaletą będzie niezawodność i prostota obsługi.

Ponieważ maszyna powstała z myślą o służbach mundurowych dane techniczne i zastosowane rozwiązania pozostają tajemnicą. Producent deklaruje jednak zasięg na poziomie 150 km. Mówi też o elektrycznym silniku trakcyjnym generującym 15 kW.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy