Lasy Państwowe kupują samochody. Elektryczne

W styczniu rządowy program elektromobilności zyskał potężnego partnera w postaci Telewizji Polskiej. Państwowy nadawca deklarował wówczas promocję i chęć nabycia od ElectroMobility Poland pilotażowej serii polskich samochodów elektrycznych.

W stymulowanie rynku tego typu pojazdów włącza się właśnie kolejny państwowy gigant. Tym razem chęć zakupu samochodów na prąd zadeklarowały Lasy Państwowe.

Jak informuje Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych (ORPA), państwowa firma ogłosiła przetarg na dostawę 16 samochodów elektrycznych. Pojazdy trafić mają do zamawiającego jeszcze przed końcem roku. Oznacza to, że w tym przypadku nie może być mowy o "polskich samochodach". W ramach projektu ElectroMobility Poland wciąż nie powstał bowiem ani jeden jeżdżący prototyp.

Termin składana ofert upływa 8 czerwca. Na jego realizację przewidziano trzy miesiące. Lasy Państwowe planują zakup 15 pojazdów dysponujących zasięgiem co najmniej 280 km. Zamawiający wymaga też możliwości szybkiego doładowywania akumulatorów. Pojemność baterii ma wynosić co najmniej 33 kWh. Moc układu napędowego określona została na - minimum - 95 kW (133 KM). Ostatni z zamawianych pojazdów legitymować ma się zasięgiem nie mniejszym niż 160 KM, mocą układu napędowego od 44 kW (60 KM) i pojemnością akumulatorów co najmniej 33 kWh.

Reklama

W ubiegłym tygodniu Stowarzyszenia Europejskich Producentów Samochodów (ACEA) poinformowało, że pierwszy kwartał bieżącego roku zamknął się w Polsce rejestracją 340 zelektryfikowanych samochodów osobowych. Na taki wynik składają się 152 auta w pełni elektryczne (+130 proc.) oraz 188 hybryd typu plug-in (+102 proc.). Udział elektrycznych samochodów w ogóle rejestracji nowych pojazdów w Polsce wynosi obecnie zaledwie 2 promile (0,2 proc.). Średnia w Unii Europejskiej była w pierwszym kwartale roku ponad osiem razy wyższa (1,7 proc.).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy