Zakład Volkswagena pod Wrześnią oficjalnie zaczął produkcję

Nową fabrykę koncernu Volkswagen otwarto oficjalnie w poniedziałek w Białężycach koło Wrześni (Wielkopolskie). Od 2018 roku zakład będzie produkował rocznie 100 tys. sztuk nowej wersji dostawczego Volkswagena Craftera.

Zbudowana w ciągu 23 miesięcy fabryka będzie zatrudniała ok. 3 tys. osób. Teren zakładu obejmuje 220 ha. Jak podano, w poniedziałek na konferencji prasowej poprzedzającej uroczystość otwarcia zakładu, całkowita wartość inwestycji wyniosła 800 mln euro.

W trakcie uroczystości otwarcia odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent wyraził w nim nadzieję, że "zarówno ta inwestycja, jak i doświadczenia pracowników fabryki będą inspiracją i pomocą w dziele nakierowania naszej gospodarki na nowe tory dynamicznego wzrostu". "Polska potrzebuje reindustrializacji oraz harmonijnego, zrównoważonego rozwoju poszczególnych branż - przede wszystkim produkcyjnych, sprzyjających tworzeniu i wdrażaniu naukowo-technicznych innowacji" - podkreślił Andrzej Duda w liście.

Prezydent zaznaczył także, że z zadowoleniem przyjął wiadomość, iż nową fabrykę otwiera przedsiębiorstwo, którego przedstawicielom wręczał w tym roku certyfikat "Pracodawca Przyjazny Pracownikom".

Na konferencji w poniedziałek prezes marki Volkswagen Samochody Użytkowe Eckhard Scholz mówił, że "otwierana dziś, najnowocześniejsza fabryka samochodów w Europie jest też miejscem, w którym będzie produkowany najnowocześniejszy samochód dostawczy w Europie". "Jesteśmy dumni, że udało nam się tutaj zrealizować obie te rzeczy" - dodał.

"Nowym Cafterem wzbudzimy sensację w swoim segmencie i znacząco poprawimy pozycję na rynku. Udowodnimy nim, że naprawdę zmierzamy ku przyszłości" - podkreślił.

Scholz zaznaczył, że uruchomienie nowego obiektu odbyło się w rekordowym tempie. "Zazwyczaj od rozpoczęcia budowy do rozpoczęcia produkcji i zejścia z taśmy pierwszego pojazdu seryjnego mija ok. 30 miesięcy. Teraz od wmurowania kamienia węgielnego minęły 23 miesiące. Jesteśmy dumni z precyzyjnej i terminowej realizacji tego projektu" - powiedział.

Wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński podziękował koncernowi Volkswagen za zaufanie, jakim obdarzył Polskę decydując się na lokalizację swojego zakładu w naszym kraju. Życzył niemieckiej firmie "kolejnych takich udanych inwestycji w Polsce".

Jak zaznaczył, inwestycja światowego lidera w branży świadczy o tym, że Polska jest wysoko oceniana jako miejsce do inwestowania.

"Kapitał zagraniczny odgrywa znaczącą rolę w polskiej gospodarce, a jego napływ jest jednym z głównych czynników decydujących o sukcesie planu gospodarczego naszego rządu. Podejmujemy starania, aby zapewnić równe i przyjazne warunki do inwestowania dla zagranicznych firm" - powiedział wiceminister.

Tadeusz Kościński podkreślił, że Polska upatruje dużą szansę w rozwoju sektora samochodów elektrycznych, który "stwarza dla naszego kraju szansę stania się jednym z pionierów".

"Motoryzacja należy do jednej z najbardziej innowacyjnych gałęzi gospodarki, a inwestycje w centra badawczo-rozwojowe pozwalają opracować i wdrażać nowe technologie i w dłuższej perspektywie utrzymać rentowność produkcji. W dotychczasowych rewolucjach przemysłowych nie mogliśmy wziąć aktywnego udziału. Na przebieg obecnej, czwartej rewolucji chcemy mieć bezpośredni wpływ. Zamiast starać się doganiać innych, chcemy samodzielnie wyznaczać trendy" - mówił.

Seryjna produkcja w nowym zakładzie rozpoczęła się na początku września. Przyszły rok będzie w fabryce rokiem rozruchu, produkcja ma wynieść ponad 50 tys. pojazdów. W 2018 r. zakład powinien osiągnąć docelową roczną produkcję - 100 tys. aut.

Według planów ok. 60 proc. produkcji fabryki pojedzie do odbiorców koleją, a 40 proc. - ciężarówkami.

Volkswagen Poznań jest największym pracodawcą w regionie, do koncernu należy fabryka w poznańskiej dzielnicy Antoninek, odlewnia w dzielnicy Wilda, oraz wybudowany w Swarzędzu zakład zabudów specjalnych. Po uruchomieniu nowego zakładu, koncern zatrudniał będzie w Wielkopolsce ponad 10 tys. osób.