W kryzysie przybywa bogaczy? Rekordowa sprzedaż Audi!
Wszystko wskazuje na to, że na kryzysie bogacą się... najbogatsi. W czasie gdy zainteresowanie popularnymi markami dramatycznie spada, producenci aut klasy premium notują rekordowe wyniki.
Tylko do końca listopada Audi sprzedało na świecie więcej swoich pojazdów, niż w całym ubiegłym roku. W samym tylko listopadzie do klientów dostarczono niemal 124 tys. aut - o 10,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Od początku stycznia z fabryk niemieckiej marki wyjechało już 1 344 750 nowych aut - o 32 tys. więcej niż w całym ubiegłym roku.
Najgorzej wygląda sytuacja na Starym Kontynencie. Poprzedni miesiąc zamknął się spadkiem sprzedaży w wysokości 1,9 proc, ale w ogólnym rozrachunku - od stycznia do listopada - sprzedaż wzrosła o 3,5 proc.
Samochody marki z Ingolstadt pokochali za to Chińczycy i Amerykanie. W Państwie Środka sprzedaż wzrosła od początku roku o rekordowe 30,7 proc. Podobna sytuacja dotyczy też USA, gdzie - w stosunku do listopada ubiegłego roku - firmie przybyło 24,4 proc. klientów.
Wzrost w Chinach osiągnięty został gównie za sprawą produkowanych tam modeli Q5 i A6L. Duże, dwucyfrowe, wskaźniki wzrostu sprzedaży zanotowano też na wielu innych rynkach Azji Południo-Wschodniej - w Japonii (+26,1 proc.), Korei Południowej (+57,6 proc.), a zwłaszcza w Indiach, gdzie z początkiem miesiąca Audi rozpoczęło produkcję modelu Q7. W listopadzie dealerzy marki oddali do rąk indyjskich klientów 805 samochodów, co dało przyrost o 89,4 procent w porównaniu do listopada roku ubiegłego.
Łączna sprzedaż Audi of America, w okresie od stycznia do listopada tego roku, wzrosła o 18,6 procent i osiągnęła wielkość 124 469 samochodów. W przypadku luksusowych modeli - A6, A7 Sportback, Q7 i A8, łączny wzrost wynosi aż 42 procent.
Co ciekawe - Amerykanie coraz szybciej przekonują się do jednostek wysokoprężnych. Obecnie co trzeci amerykański klient zamawiający model Q7 i co drugi decydujący się na A3 wybiera modele z silnikami Diesla.
