Volkswagen Taigun do kosza. Co w jego miejsce?

By uporać się z finansowymi konsekwencjami zaniżania emisji spalin Volkswagen musi wprowadzić szereg oszczędności. Dotyczą one również nowych modeli...

Wszystko wskazuje na to, że ofiarą cięć budżetowych padł właśnie model Taigun - koncepcyjny pojazd zaprezentowany w 2012 roku na salonie motoryzacyjnym w Sao Paulo.

Auto powstało głównie z myślą o rynkach Ameryki Południowej. Samochód mierzył 3,85 m długości, 1,72 szerokości i 1,57 m wysokości. Taigun legitymował się rozstawem osi 2,46 m. Źródłem napędu był doładowany, trzycylindrowy 1,0 l TSI rozwijającym 110 KM i 175 Nm.

Chociaż o uruchomieniu produkcji Taiguna mówiło się od dłuższego czasu, ostatecznie władze niemieckiego koncernu zdecydowały się zarzucić projekt. Oficjalnym powodem tej decyzji są wymiary pojazdu, który - zdaniem zarządu - jest po prostu zbyt mały.

Reklama

Nie oznacza to jednak, że firma całkowicie zrezygnowała z planów budowy miejskiego crossovera, który mógłby stawać w szranki chociażby z Nissanem Juke.

Na zbliżającym się salonie w Genewie zadebiutuje najprawdopodobniej koncepcyjny pojazd tego segmentu bazujący na Polo i modułowej platformie MQB. Mierzące około 4 m auto ostatecznie trafić ma na rynek w 2018 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy