Ursus zbudował pierwszy autobus na wodór
Prezentacja nowoczesnego wodorowego autobusu miejskiego była jedną z atrakcji pikniku pod hasłem "Komunikacja przyszłości", zorganizowanego w niedzielę w Lublinie. Autobus napędzany wodorem nie emituje do atmosfery żadnych szkodliwych gazów.
Prototyp autobusu elektrycznego z ogniwami wodorowymi zaprezentowała spółka Ursus. "To autobus, który nie emituje żadnych zanieczyszczeń szkodliwych dla środowiska. Produktem reakcji chemicznej wodoru i tlenu, która zachodzi w ogniwach paliwowych, jest energia elektryczna zasilająca baterie - a dalszej kolejności silnik tego autobusu - i para wodna" - powiedział szef projektów w spółce Ursus Bus w Lublinie Dariusz Kasperek.
Autobus Ursusa zasilany jest wodorem, który gromadzony jest w kompozytowych zbiornikach umieszczonych na dachu pojazdu. "Wodór w wodorowym ogniwie paliwowym łącząc się z tlenem z powietrza, produkuje energię elektryczną do zasilania pojazdu" - dodał Kasperek. Na jednym tankowaniu wodoru autobus może przejechać ok. 450 km, a tankowanie trwa ok. 10 minut.
Autobus ma 12 m długości i może pomieścić 75 pasażerów - ma 28 miejsc siedzących i 47 stojących.
Według Kasperka koszt zakupu takiego autobusu wodorowego będzie wyższy od autobusu z silnikiem diesla, a porównywalny lub nieco wyższy od kosztu zakupu autobusu elektrycznego. "Natomiast koszty użytkowania tego typu pojazdu będą porównywalne z tradycyjnym autobusem z silnikiem diesla" - dodał Kasperek.
Podczas pikniku zaprezentowano prototyp autobusu. "Pojazd uzyskał homologację, jest gotowy do przewożenia pasażerów i do wdrożenia do produkcji seryjnej" - zaznaczył Kasperek. Pojazd po raz pierwszy pokazano na salonie pojazdów użytkowych w Hanowerze w 2016 roku.
Jak dodał, firma jest gotowa do uruchomienia produkcji, napływają do niej zapytania o ten autobus z zagranicy. "W Polsce barierą jest jeszcze brak dostępności wodoru do tankownia tego typu pojazdów, stacje nie oferują gazu w postaci wodoru" - zaznaczył.
Kasperek powiedział, że na świecie obecnie jest realizowanych kilka projektów dotyczących autobusów zasilanych wodorem. "Jeździ ich ponad 100 w Europie Zachodniej. Zauważamy bardzo dynamiczny rozwój i z roku na rok zwiększenie wdrażania i użytkowania tego typu pojazdów. Ta technologia będzie się rozwijać" - zaznaczył przedstawiciel Ursus Bus.
Piknik pod hasłem: "Komunikacja przyszłości" dla pasażerów lubelskiej komunikacji miejskiej i mieszkańców Lublina zorganizowały Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne oraz Zarząd Transportu Miejskiego. Na Placu Zamkowym, który zamienił się w mini-zajezdnię, prezentowano zabytkowe oraz najnowsze autobusy i trolejbusy miejskiego przewoźnika.
Prezes MPK w Lublinie Tomasz Fulara w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że w Lublinie już 65 lat temu zastosowano ekologiczne rozwiązania komunikacyjne wprowadzając trolejbusy. Jego zdaniem trolejbusy w porównaniu z autobusami są także bardziej ekonomiczne. "Gdyby użyć takiego bardzo prostego porównania, to z punktu widzenia kosztów energii jest to połowa mniej" - powiedział.
Nowoczesne technologie, jak ta z wykorzystaniem wodoru do napędu, w ocenie Fulary, będą się rozwijały i w perspektywie czasu przyczynią się do znaczącego obniżenia kosztów funkcjonowania komunikacji, ale też do poprawy stanu powietrza w miastach. "Pojazdy wodorowe, elektryczne to jest komunikacja przyszłości, która będzie też w Lublinie" - zaznaczył.
W Lublinie w ostatnich latach, dzięki dotacjom z Unii Europejskiej, zmodernizowano system komunikacji miejskiej i wymieniono tabor. Prezes Zarządu Transportu Miejskiego Grzegorz Malec powiedział, że 80 proc. taboru głównego przewoźnika - MPK - to pojazdy nowoczesne, niskopodłogowe, klimatyzowane. Wymienione zostały też wszystkie trolejbusy. "I cały czas stawiamy na ten środek transportu" - zaznaczył.
Jak dodał, w Lublinie obecnie w ruchu jest ok. 75 trolejbusów, a w rezerwie czeka ich ok. 100, natomiast autobusów jest około 250. Planowane są zakupy kolejnych pojazdów.
Obecnie w Lublinie realizowany jest kolejny projekt dotyczący budowy i rozbudowy niskoemisyjnej sieci komunikacji zbiorowej. Obejmuje on m.in. zakup nowego taboru (w tym autobusów elektrycznych), powstanie systemu biletu elektronicznego dla komunikacji aglomeracyjnej, rozbudowę sieci trolejbusowej, przebudowę skrzyżowań. Całkowita wartość projektu to blisko 175 mln zł, z czego prawie 128 mln zł ma stanowić dofinasowanie unijne z programu Polska Wschodnia 2014-2020.