Nissan: uciekajcie!

Japoński producent samochodów Nissan zarządził wstrzymanie na tydzień pracy w swoim zakładzie produkcyjnym w Egipcie i zaapelował, by czworo zatrudnionych w nim pracowników uciekało z tego kraju.

Koncern zapewnił, że monitoruje sytuację i zdecyduje w odpowiednim czasie, kiedy produkcja w zakładzie może zostać wznowiona.

Tymczasem delegacja warszawskiej FSO jedzie w tym tygodniu na rozmowy do europejskiej centrali japońskiego koncernu. Przedmiotem negocjacji ma być ewentualny montaż aut Nissana na Żeraniu - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Według informacji uzyskanych przez gazetę, Japończycy są zainteresowani produkcją w Polsce, ponieważ nasz kraj stał się dla nich dziesiątym pod względem ważności rynkiem na świecie.

Jak mówi "Rz" dyrektor generalny Nissana Toshiyuki Shiga, dla koncernu liczy się przede wszystkim rynek.

Reklama

Jeśli Nissan i FSO się porozumieją, to jest szansa, że umowa będzie podpisana pod koniec tego roku. W połowie 2012 r. mogłaby wystartować produkcja.

Na razie nie uzgodniono, jaki model aut wchodziłby w grę, ani ile Japończycy chcieliby zainwestować na Wisła. O tym pisze więcej "Rzeczpospolita".

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy