Już za dwa lata każde Volvo z silnikiem elektrycznym

Volvo szykuje się właśnie do historycznej zmiany warty. Przedstawiciele szwedzkiej marki zapowiedzieli, że począwszy od 2019 roku każdy nowy model firmy wyposażony będzie w silnik elektryczny!

Oznacza to, że po 90 latach od wyprodukowania pierwszego samochodu (co nastąpiło w 1927 roku) firma zamierza całkowicie porzucić ideę wyposażania swoich pojazdów wyłącznie w jednostki o zapłonie wewnętrznym.

Ambitne plany zakładają, że w latach 2019-2021 w ofercie pojawić ma się aż pięć nowych modeli z napędem stricte elektrycznym. Dwa z nich, skierowane do klientów z żyłką sportowca, oferowane będą ze znaczkiem Volvo Polestar.

Nowe elektryczne pojazdy stanowić będą trzon oferty, którą uzupełniać mają samochody hybrydowe (zarówno z silnikami benzynowymi, jak i wysokoprężnymi), które wyposażone zostaną w instalację elektryczną pracującą w nowym standardzie - pod napięciem 48 Voltów.

Reklama

Szwedzi planują, że do 2025 roku firma dostarczy nabywcom co najmniej milion zelektryfikowanych samochodów. W osiągnięciu tego celu pomóc ma niedawna deklaracja przekształcenia Volvo Polestar w producenta modeli o "wysokich osiągach" napędzanych wyłącznie energią elektryczną.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama