Elektryczne autobusy wyprzedzą samochody

​Duże zmiany czekają rynek motoryzacyjny, co ma związek z rozwojem elektromobilności - mówi prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.

Gość VII Europejskiego Kongresu Finansowego powiedział, że do tej pory samochód to było zawsze, albo prawie zawsze auto z silnikiem spalinowym. "Dziś wydaje się, że przynajmniej część samochodów i autobusów zastąpią pojazdy elektryczne" - podkreślił.

Jakub Faryś dodał, że wielcy producenci i małe firmy pracują nad tym, by takie pojazdy zaoferować.

W jego opinii, szybciej na nasze drogi trafią autobusy elektryczne niż samochody. Jakub Faryś mówił, że nawet jeśli taki autobus jednostkowo jest droższy, "to w przypadku tego typu pojazdów bierze się pod uwagę całkowity koszt eksploatacji w ciągu 10 lat, w tym przypadku ten koszt jest porównywalny z grubsza z autobusem klasycznym".

Reklama

Problemem nie jest też zasięg, ponieważ bardzo precyzyjnie można przewidzieć, jaki dystans taki pojazd przejedzie.

Oprócz tego, autobusy elektryczne mogą być ładowane w zajezdniach, gdzie będą specjalnie do tego przeznaczone ładowarki.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy