Autosan sprzedał pierwsze w historii elektryczne autobusy

Cztery autobusy elektryczne dostarczy Autosan dla niemieckiej firmy ebe Europa. Będę to pierwsze elektryczne pojazdy w historii przedsiębiorstwa. We wtorek w siedzibie firmy w Sanoku (Podkarpackie) podpisano umowę.

Autosan sprzeda pierwsze cztery autobusy elektryczne
Autosan sprzeda pierwsze cztery autobusy elektryczneDarek DelmanowiczPAP

Jak podkreślił w trakcie uroczystości prezes Autosanu Michał Stachura, podpisanie umowy to historyczny moment dla spółki z kilku względów.

"To pierwsze cztery autobusy elektryczne, które dostarczymy do trzech miast w Niemczech do końca marca 2018 r. Po drugie, dotychczas w 185-letniej historii firmy nasze pojazdy nie jeździły po niemieckich drogach. I po trzecie, nasze pojazdy będą całkowicie ekologiczne, do ich ogrzewania wykorzystywać będziemy pompy ciepła" - dodał.

Stachura podkreślił, że dzisiejsza uroczystość pokazuje również, że zakup Autosanu przez rząd był dobrą decyzją. "Chodzi nie tylko o wymiar społeczny, że ludzie mają prace, ale także wymiar ekonomiczny, że firma będzie dobrze zarabiała" - zaznaczył.

Autobusy z Sanoka będą wyposażone w silniki elektryczne, które umieszczone będą w piastach, wyposażone będą w baterie firmy BMZ. Będą też odzyskiwać energię z układu hamulcowego. Pojazdy, które trafią do naszego zachodniego sąsiada to niskopodłogowe, 12-metrowe autobusy Sancity 12LF.

Prezes Autosanu mówił, że wtorkowa umowa to dopiero początek współpracy z partnerem z Niemiec. "W dalszych planach mamy umowę na ok. 25 pojazdów, oczywiście najpierw musimy dostarczyć te cztery autobusy i wówczas będziemy rozmawiać o kolejnych zamówieniach" - oświadczył Stachura.

Słowa te potwierdził dyrektor sprzedaży ebe Europa Udo Riess, który dodał, że jego firma liczy na współpracę z sanocką spółką.

"Wierzę, że Autosan zakorzeni się mocno na europejskim rynku pojazdów elektrycznych, które są przyszłością tej branży. Ta umowa to pierwszy krok ku lepszej przyszłości, jestem przekonany, że będziemy rozwijać naszą współpracę" - podkreślił Riess i dodał, że rynek europejski w tym segmencie jest wymagający, ale jeśli Autosan spełni normy jakościowe i cenowe to ma szanse na "mocną na nim obecność".

Riess zapowiedział również, że na początku przyszłego roku przyjedzie do Sanoka z klientami z innych niemieckich miast.

Wyjaśnił, że ebe Europa zajmuje się m.in. zarządzaniem pojazdami transportu publicznego.

Na uroczystości obecny był również prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Błażej Wojnicz, do której należy Autosan. W swoim wystąpieniu gratulował niemieckiej firmie "dobrego wyboru produktu światowej klasy".

Przypomniał, że Autosan w ub. roku został wykupiony od syndyka masy upadłościowej przez spółki PGZ i znajdował się bardzo słabej kondycji. "Jako PGZ zakładaliśmy realizację celu biznesowego i nigdy w niego nie zwątpiliśmy. Dzisiaj jesteśmy świadkami realizacji tego celu" - mówił Wojnicz.

Podkreślił, że spółka zakontraktowała już w tym roku ponad 100 pojazdów i zdobywa nowe rynki zbytu dla swoich produktów. Wojnicz zaznaczył, że jako polski producent Autosan nie ma żadnych kompleksów, o czym najlepiej świadczy kontrakt dla niemieckiej firmy.

Autosan jest jedną z najstarszych polskich fabryk. 30 marca 2016 roku fabrykę autobusów przejęło konsorcjum spółek PIT-RADWAR i Huta Stalowa Wola, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Obecnie w firmie pracuje prawie 360 osób. Oprócz Autobusów firma produkuje również m.in. dla wojska.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas