Ambitny plan Volvo. Szykuje się dużo zmian

Volvo przedstawiło plan rozwoju na najbliższe lata. Jego założenia są bardzo ambitne - np. w połowie przyszłej dekady 1/3 sprzedaży szwedzkiej marki stanowić mają samochody autonomiczne, zaś połowę sprzedaży - samochody elektryczne.

Ponadto połowa produkcji Volvo będzie oferowana za pośrednictwem "usług subskrypcyjnych" (pod tym pojęciem zapewne kryją się różne sposoby wynajmowania samochodów).

Sprzedaż Volvo od dłuższego czasu rośnie, zyski również - ale nie tak szybko, jak sprzedaż. Stąd poszukiwania nowych dróg rozwoju. W efekcie Volvo ma się przekształcić z producenta samochodów w firmę "dostarczającą usługi dla ludności". Tak określił to prezes Volvo Hakan Samuelsson.

W zeszłym roku Volvo zanotowało rekordową sprzedaż - nabywców znalazło 571 577 samochodów, a zysk operacyjny wzrósł o 27,7 proc. W ciągu dziesięciu lat Szwedzi chcą jednak produkować i dostarczać na rynek dwa razy więcej samochodów.

Dla porównania w zeszłym toku sprzedaż BMW niemal sięgnęła progu 2,1 mln, a Mercedesa - 2,29 mln.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy