Widziałem i jeździłem nowym Porsche Taycan. “Szybciej” to hasło przewodnie
Kilka lat temu Porsche Taycan kompletnie zmieniło sposób, w jaki postrzegano auta elektryczne - kosmiczne osiągi, błyskawiczne ładowanie i właściwości jezdne godne Porsche. Po czterech latach od rynkowego debiutu przychodzi pora na lifting, który zawiesza poprzeczkę jeszcze wyżej. Jako jedna z pierwszych osób w Polsce poznałem jego możliwości.
Spis treści:
- Nowe Porsche Taycan przesuwa granicę jeszcze dalej
- Porsche Taycan po liftingu. Stylistycznie to drobiazgi
- Porsche Taycan po liftingu. Więcej aplikacji i możliwości
- Nowe Porsche Taycan jest jeszcze szybsze i mocniejsze
- Porsche Taycan miażdży osiągami i prędkością ładowania
- Nowe Porsche Taycan zajedzie dalej i szybciej
- Zawieszenie nowego Porsche Taycan potrafi cuda
- Jak jeździ nowe Porsche Taycan? Sprawdziłem to “z prawego"
- Nowe Porsche Taycan - wersje i polskie ceny
Mało angażujące i bez duszy? Kiedyś tak postrzegano auta elektryczne. Do czasu, aż na rynku w 2020 roku pojawiło się Porsche Taycan. Pierwszy bezemisyjny model z Zuffenhausen oferował komfort, jakość i osiągi prawdziwego Porsche. Nie tylko był naprawdę dobrym samochodem, ale dla wielu fanów marki także niezłą ciekawostką. Swoim debiutem Porsche Taycan oczarowało także jurorów prestiżowego plebiscytu - w roku debiutu model triumfował w kategoriach Światowy Sportowy Samochód Roku 2020 oraz Światowy Luksusowy Samochód Roku 2020. Finalnie, przez cztery ostatnie lata, na całym świecie sprzedało się prawie 150 tys. egzemplarzy.
Nowe Porsche Taycan przesuwa granicę jeszcze dalej
Od momentu debiutu Porsche Taycan było swego rodzaju benchmarkiem. Szybkie ładowanie o mocy do 270 kW (DC), czas przyspieszenia do pierwszej “setki" na poziomie 3 sekund czy fenomenalne właściwości jezdne. Wydawałoby się, że inżynierom ze Stuttgartu ciężko będzie przesunąć tę granicę jeszcze dalej... a jednak! Model po liftingu, choć z zewnątrz różni się tak naprawdę tylko detalami, pod spodem jest o niebo lepszym samochodem.
Porsche Taycan po liftingu. Stylistycznie to drobiazgi
Zanim jednak przejdziemy do prawdziwego mięsa, kilka słów o zmianach stylistycznych. Projektanci nie zdecydowali się na radykalne zmiany, co bardzo mnie cieszy, ponieważ Porsche Taycan samo w sobie jest już naprawdę ładne. Po czterech latach od rynkowego debiutu nieznacznie zmienia wygląd pasa przedniego - auto zyskuje nowe reflektory Matrix (HD Matrix opcjonalnie), przemodelowane zderzaki z nowymi dokładkami, opcjonalnie dostępną podświetlaną listwę i napisem “Porsche", nowe wzory felg, nowe kolory nadwozia oraz rozszerzone opcje wykończenia wnętrza skórą oraz zamszem Race-Tex. Warianty Turbo i Turbo S będzie można odróżnić po nieco innych zderzakach, szarym logo, dokładkach oraz felgach.
Porsche Taycan po liftingu. Więcej aplikacji i możliwości
W kabinie nie zmienia się wiele. Wskaźniki przed kierowcą przedstawiają więcej informacji, a trzeci (opcjonalny) wyświetlacz dla pasażera przedniego rzędu, jest z fotela kierowcy niewidoczny - to sprawia, że pasażer może w trakcie podróży oglądać filmy, seriale lub korzystać z przeglądarki internetowej. Nowością na pokładzie Porsche Taycan są również rozbudowane funkcje systemu multimedialnego, specjalna zakładka “Sport Chrono" w której możemy rozpocząć sesję i zmierzyć czas przejazdu na wybranym przez siebie torze wyścigowym, dostęp do platformy “screenhits TV" z serialami i filmami, mocniejsza (15 W) ładowarka bezprzewodowa z aktywną funkcją chłodzenia, a także rozbudowane funkcje Apple CarPlay - teraz z poziomu aplikacji będziemy mogli sterować także klimatyzacją, nawigacją i oświetleniem w samochodzie.
Nowy w kokpicie jest również przycisk Push-2-Pass (P2P) na pokrętle od wyboru trybów jazdy. To rozwiązanie zaciągnięte z pojazdów Formuły E, jednak w spalinowych modelach znamy je już pod nazwą “Sport Response". Wciśnięcie tego magicznego przycisku pozwala autu na 10 sekund zaoferować pełne osiągi. A skoro o nich mowa...
Nowe Porsche Taycan jest jeszcze szybsze i mocniejsze
W modernizacji nowego Porsche Taycan najważniejsze są jednak bebechy. Model po liftingu jest nie tylko szybszym i mocniejszym autem, ale także bardziej wydajnym autem elektrycznym. Poprawienie osiągów było możliwe dzięki opracowaniu nowego elektrycznego silnika, który pracuje na tylnej osi - względem poprzedniego jest mniejszy, mocniejszy oraz lżejszy.
Wymiary | Taycan 2020 | Taycan 2024 | Różnica |
---|---|---|---|
Średnica | 245 mm | 230 mm | -15 mm |
Długość | 210 mm | 192 mm | -18 mm |
Maksymalna moc | 335 kW | 415 kW | +80 kW |
Maksymalny moment obrotowy | 550 Nm | 590 Nm | +40 Nm |
Masa | 173 kg | 163 kg | -10 kg |
Inżynierowie wprowadzili również modyfikacje w pozostałych elementach układu napędowego (nowy silnik PSM), zoptymalizowali pole magnetyczne silnika, a także przygotowali oprogramowanie dla większej mocy i wydajności falowników. W nowym Porsche Taycan wykorzystywana jest także nowa chemia ogniw zapewniająca wyższą gęstość energii i wydajność.
W efekcie udało się zwiększyć pojemność baterii do 105 kWh (+12 proc.), zwiększyć maksymalną moc ładowania (+20 proc.), zmniejszyć minimalną temperaturę potrzebną do szybkiego ładowania (-20°C), zwiększyć maksymalną moc przy funkcji Launch Control, a także zredukować masę całego zestawu akumulatorów (-9 kg). Tym sposobem maksymalny zasięg (wg WLTP) to prawie 670 kilometrów, czyli o 175 km więcej, niż wcześniej.
Taycan 2020 | Taycan 2024 | Różnica | |
---|---|---|---|
Pojemność brutto | 93,4 kWh | 105 kWh | +12% |
Maks. natężenie prądu | 336 A | 400 A | +20 % |
Min. temp. dla szybkiego ładowania | 35°C | 15°C | -20°C |
Maks. natężenie prądu przy Launch Control | 860 A | 1100 A | +20% |
Masa | 634 kg | 625 kg | -9 kg |
Porsche Taycan miażdży osiągami i prędkością ładowania
Wprowadzone modyfikacje sprawiły, że Porsche Taycan w topowej specyfikacji Turbo S (952 KM i 1100 Nm) przyspiesza do pierwszej “setki" w 2,4 sekundy, czyli o 0,4 sekundy szybciej, niż poprzednik. Dodatkowo maksymalna moc ładowania wzrosła z 270 kW do 320 kW, co w idealnych warunkach pozwala naładować akumulator od 10 do 80 proc. w 18 minut.
Nowe Porsche Taycan zostało również wyposażone w nowy system zarządzania temperaturą. Po zmianach moc chłodzenia akumulatora wzrosła z 9 do 12 kW, co sprawia, że prędkość chłodzenia przyspieszyła z 0,8°C do 1,3°C na minutę. Zwiększyć z 7 do 17 kW udało się także moc grzewczą, dzięki czemu prędkość nagrzewania baterii jest teraz dwukrotnie większa i wynosi 0,8°C na minutę.
Wersja | Moc maksymalna (kW) | Śr. zużycie (WLTP) | Zasięg w cyklu mieszanym (WLTP) | Zasięg w cyklu miejskim (WLTP) |
---|---|---|---|---|
Taycan | 320 kW | 20.7-16.7 kWh/100 km | 503-678 km | 569-821 km |
Taycan 4S | 440 kW | 20.9-17.7 kWh/100 km | 474-642 km | 528-705 km |
Taycan Turbo | 650 kW | 20.5-18.0 kWh/100 km | 557-630 km | 607-683 km |
Taycan Turbo S | 700 kW | 20.5-18.0 kWh/100 km | 558-630 km | 612-691 km |
Nowe Porsche Taycan zajedzie dalej i szybciej
Jak to się ma do podróżowania? Na prostym przykładzie przedstawiciele marki pokazali nam, jak wyglądałaby podróż ze Stuttgartu do Barcelony (1250 km) nowym i “starym" Taycanem w wersji z napędem na jedną oś. Zakładając, że oba samochody wyjechałby ze Stuttgartu w pełni naładowane o godz. 9 rano, wówczas przy nowych parametrach, bazując na danych WLTP, odświeżony Taycan dojechałby na miejsce ok godz. 22.00 z baterią naładowaną do 20 proc.
Tym sposobem, względem poprzedniego modelu, potrzebowałby trzech zamiast pięciu sesji ładowania i dojechałby na miejsce 40 minut szybciej. Różnica wynikałaby z tego, że zmodernizowany Taycan może ładować się szybciej przy niższych temperaturach, zużywa w trasie mniej prądu, a także potrzebuje mniej czasu, by połączyć się ze stacją ładowania.
Zawieszenie nowego Porsche Taycan potrafi cuda
Aby było szybciej, potrzeba nie tylko większej mocy. W nowym Porsche Taycan kluczową zmianą jest także nowe zawieszenie, które jest mocno spokrewnione z rozwiązaniami zaprezentowanymi w nowej, trzeciej generacji Panamery. Mówimy więc o pneumatycznej technologii dwukomorowego zawieszenia z zastosowaniem dwuzaworowych amortyzatorów (wcześniej trójkomorowe zawieszenie pneumatyczne z jednokomorowym amortyzatorem), czego efektem jest większy komfort dzięki szybszej i czułej reakcji, a także lepsze tłumienie odbić i dobić.
To dostajemy w standardzie, jednak opcjonalnie można wybrać Porsche Active Ride. Wówczas możliwości samochodu zostają rozbudowane o funkcje tj. kontrolowanie poprzecznych przechyłów nadwozia (Curve Tilt), kontrolowanie wzdłużnych przechyłów nadwozia podczas przyspieszania i hamowania (Helicopter Function), dynamiczne poziomowanie nadwozia pod wpływem przyspieszenia bocznego (Dynamic Leveling) oraz automatyczne podnoszenie nadwozia po otwarciu drzwi (od 55 do 77 mm).
Jak jeździ nowe Porsche Taycan? Sprawdziłem to “z prawego"
Wreszcie, po długim wstępie teoretycznym, przyszła pora na praktykę. Razem z jednym inżynierów - moim imiennikiem Janem - udałem się do przedprodukcyjnego i zakamuflowanego Porsche Taycan Sport Tourismo w wersji Turbo. W trakcie krótkiego przejazdu na prawym fotelu przekonałem się, jak dużą różnicę robi nowe zawieszenie i jego dodatkowe funkcje. Niezależnie od tego, co z samochodem robił Jan, nadwozie za żadne skarby nie chciało się przechylić - nawet podczas procedury startu.
W zakręty wchodziliśmy z dużymi prędkościami i choć nawierzchnia była daleka od suchej, auto nie miało problemu z przenoszeniem mocy na asfalt i dzielnie wgryzało się w drogę, a przyspieszenie do pierwszej “setki" w czasie poniżej 3 sekund do “setki" robiło piorunujące wrażenie.
Krótka ale intensywna przejażdżka przedprodukcyjnym egzemplarzem dała mi do zrozumienia, że inżynierowie nie próżnują - Porsche Taycan ponownie podnosi poprzeczkę w segmencie sportowych aut elektrycznych. Spod studia udaliśmy się w kierunku miasteczka Weissach, nad którym znajduje się wielkie centrum rozwojowe producenta z Zuffenhausen. Czy pojechaliśmy tam, by sprawdzić możliwości elektrycznego sportowca? W pewnym sensie tak, bowiem na terenie obiektu, za pilnie strzeżonym szlabanem, stała szybka ładowarka.
Po zaparkowaniu auta na stanowisku mogłem na własnych oczach przekonać się, jak szybko potrafi ładować się Porsche Taycan po zmianach. W ciągu 5 minut samochód naładował się od 28 do 54 proc. “wciskając" w siebie blisko 26 kWh. Warto tu jednak zaznaczyć, że akumulator samochodu był gotowy do szybkiego ładowania, ponieważ jego temperatura wynosiła w momencie ładowania ok. 50 stopni Celsjusza. Ciekawe jest też to, że było to możliwe mimo faktu, że za oknem, zgodnie ze wskazaniami auta, temperatura wynosiła 4 stopnie Celsjusza.
Nowe Porsche Taycan - wersje i polskie ceny
Porsche Taycan po modernizacji nadal będzie dostępny w trzech wersjach nadwozia - jako sedan, Sport Tourismo oraz podniesione Cross Tourismo. Lista wersji napędowych również nie powinna ulec drastycznym zmianom. Ile będzie kosztować? Jak wszystko inne również Taycan zapewne podrożeje. Szczegółami podzielimy się tak szybko, jak zrobi to polski importer.