Suzuki S-Cross. Tak wygląda następca SX-4 S-Cross
Suzuki zaprezentowało nowy model o nazwie S-Cross, czyli następcę dobrze znanego SX-4 S-Cross. Auto bazuje na tej samej platformie, ale może się pochwalić nową karoserią. Zauważalne zmiany zaszły również w kabinie.

Bazą do stworzenia Suzuki S-Cross była ta sama platforma, na której powstał poprzednik - SX4 S-Cross oraz obecne wcielenie Vitary. Bez zmian pozostał więc liczący 2600 mm rozstaw osi. Nowy S-Cross mierzy dokładnie 4300 mm długości, 1785 mm szerokości i 1580 mm wysokości (1585 mm z relingami). Spadkiem po poprzedniku jest też ustawny (podwójna podłoga) bagażnik o objętości 430 l.
Suzuki S-Cross. Zdjęcia










Zupełnie nowa karoseria wyróżnia się dużą osłoną chłodnicy utrzymaną w fortepianowej czerni z wkomponowanym w chromowaną listwę logo marki. Całość nieźle komponuje się z nowymi reflektorami LED (również z tyłu) i ostro zaznaczonymi nadkolami wyposażonymi w czarne nakładki poszerzające.

W kabinie największą nowością jest umieszczony na szczycie konsoli środkowej ekran dotykowy o przekątnej 9 cali. W przeciwieństwie do poprzednika jest on teraz skomunikowany z pojazdem, co oznacza, że wyświetla też informacje dotyczące jazdy - zużycia paliwa, zasięgu czy pracy systemu SHVS.

Źródłem napędu jest stosowany już wcześniej czterocylindrowy, doładowany silnik 1.4 BOOSTERJET z układem mild hybrid 48V SHVS. Sam benzyniak zapewnia moc 129 KM (5500 obr./min) i 235 Nm (2000-3000 obr./min) Układ mild-hybrid gwarantuje dodatkowe 13 KM (moc szczytowa) i zastrzyk momentu obrotowego niwelujący turbodziurę. Auto w bazowej wersji z napędem na przednią oś i ręczną, sześciostopniową skrzynią biegów, przyspiesza do 100 km/h w 9,5 s. Odmiany z sześciostopniowym automatem osiągają setkę w 10,2 s. Prędkość maksymalna, bez względu na rodzaj przekładni, to 195 km/h. Do wyboru będą też wersje z napędem na obie osie AllGrip.
Samochód można już zamawiać w polskich salonach. Ceny zaczynają się od 97 500 zł za przednionapędową odmianę Comfort z ręczną skrzynią biegów. Lepiej wyposażony Premium to wydatek od 102 500 zł, a topowy Elegance - od 114 500 zł.
Wersja z automatyczną przekładnią (dostępna od Premium) kosztuje od 110 500 zł (119 500 w odmianie 4x4. Najtańszy model z napędem na cztery koła AllGrip (premium) to co najmniej 111 500 zł.