Oto nowy mercedes klasy B! Pierwsze zdjęcia

Nadwozie nowej klasy B mierzy 4359 mm długości, 1786 mm szerokości i 1557 mm wysokości. Jest więc o 86 mm dłuższe, 9 mm szersze i aż o 46 mm niższe niż karoseria obecnie produkowanej generacji. Tym samym auto zrywa z wizerunkiem minivana, bardziej przypominając klasyczny samochód segmentu C.

Niższe nadwozie oznacza obniżenie środka ciężkości, a tym samym lepsze właściwości jezdne. Jakby tego było jednak mało, Mercedes w opcji zaoferuje m.in. sportowe zawieszenie, obniżające auto o kolejne 2 cm. To wyraźny sygnał, że grupa docelowa, do której będzie skierowany nowy mercedes różni się nieco od osób, które kupowały pierwszą generację tego modelu.

Oprócz nowego nadwozia, samochód otrzyma również zupełnie nowe jednostki napędowe. Początkowo w ofercie pojawić się mają dwa silniki benzynowe o pojemności 1,6 l o mocy 122 i 156 KM (wersje B180 i B200). Moment obrotowy generowany przez te jednostki to odpowiednio 200 i 250 Nm.

Kolejna generacja klasy B otrzyma również nowe jednostki wysokoprężne. Klienci będą się mogli zdecydować na jeden z dwóch silników o pojemności skokowej 1,8 l o mocy 109 KM (250 Nm) lub 136 KM (300 Nm).

Wyposażeniem standardowym wszystkich egzemplarzy ma być system strat&stop oraz automatyczny, elektrycznie sterowany hamulec ręczny (dzięki przeniesieniu jego dźwigni na prawą stronę kolumny kierowniczej na tunelu środkowym wygospodarowano dodatkowe miejsce na schowki). Na liście opcji pojawi się m.in. nowa, dwusprzęgłowa, zautomatyzowana przekładnia o 7 przełożeniach 7G-DCT, układ unikania kolizji czy automatycznego parkowania.

Samochód ma pojawić się w salonach Mercedesa w połowie listopada. Wcześniej, we wrześniu zadebiutuje na salonie we Frankfurcie.