CR-V. Paskudna pogoda, ale auto fajne
Deszczowe okolice deszczowego Monachium. To właśnie tu zorganizowano dla dziennikarzy jazdy testowe nowymi hondami CR-V.

To już czwarta generacja tego modelu, cieszącego się dużą popularnością nie tylko wśród zagorzałych wielbicieli japońskich SUV-ów.


Zdaniem producenta, najnowszy CR-V jest ładniej stylizowany od poprzednika, nowocześniejszy, wygodniejszy, bardziej funkcjonalny, no i rzecz jasna - przyjaźniejszy dla środowiska naturalnego. W polskich salonach Hondy ma pojawić się w listopadzie. Ceny? Jeszcze nieznane.
Wiadomo natomiast, że klienci będą mogli wybierać spośród dwóch silników - benzynowego 2.0i-VTEC 150 KM i diesla 2.2 i-DTEC 155 KM. Po raz pierwszy w europejskiej ofercie znajdzie się - obok samochodów 4WD - również wersja z napędem tylko na jedną, przednią oś.
Już wkrótce u nas więcej informacji na temat CR-V w najnowszym wcieleniu i wrażenia z jazd tym autem po drogach Bawarii.