BMW 5 po liftingu. Zobacz, co się zmieniło
Od premiery obecnej generacji BMW serii 5 minęły już trzy lata, co oznacza, że model jest na półmetku cyklu produkcyjnego. Nie dziwi więc fakt, że Niemcy zafundowali mu właśnie lifting.
BMW serii 5 po liftingu
Zamiany na pierwszy rzut oka dostrzegą jedynie fani niemieckiej marki. W przedniej części nieznacznie zmodyfikowano kształt osłony chłodnicy, nieco inny jest też zderzak i wloty powietrza.
Na liście wyposażenia standardowego wszystkich modeli znalazły się teraz ksenonowe reflektory - jako opcję klienci zamówić mogą światła wykonane w całości w technologii LED. Nowością są kierunkowskazy zamontowane w lusterkach. W tylnej części nadwozia styliści za bardzo się nie napracowali - inny jest w zasadzie tylko kształt świateł.
Lifting objął wszystkie wersje nadwoziowe "piątki" - sedana, kombi (Touring) oraz model GT (Gran Turismo). W tym ostatnim gruntownie przeprojektowano bagażnik. Jego pojemność wzrosła aż o 60 l i wynosi obecnie 500 l.
Przy okazji zmian w aparycji poprawiono też efektywność jednostek napędowych. Wszystkie ze stosowanych w serii 5 silników spełniają już normę emisji spalin Euro 6. Standardowym wyposażeniem wszystkich wersji silnikowych jest technologia BMW EfficientDynamics oraz systemy start&stop i odzyskiwania energii w czasie hamowania.
W gamie jednostek wysokoprężnych pojawiła się nowa wersja bazowa oznaczona symbolem 518d. Auto napędzane jest czterocylindrowym silnikiem o pojemności dwóch litrów. Dzięki zastosowaniu turbosprężarki TwinScroll jednostka rozwija moc 143 KM i - przynajmniej w cyklu pomiarowym - zużywa średnio 4,5 l oleju napędowego na 100 km.
BMW rozpocznie zbieranie zamówień na odświeżone BMW 5 z początkiem przyszłego miesiąca.