Nowa Dacia Spring kosztuje 77 tys. zł. To elektryczna miniatura Dustera
Dacia Spring – jeden z chętniej wybieranych samochodów elektrycznych w Europie - doczekała się istotnego i jednocześnie zaskakującego odświeżenia. Istotnego z uwagi na liczne zmiany stylistyczne i technologiczne. Zaskakującego, ponieważ po modernizacji cena modelu będzie jeszcze niższa, niż w przypadku poprzednika. Przyznacie, że w obecnych czasach to prawdziwe niecodzienny ruch.
Spis treści:
Nie ma się co oszukiwać - ludzie pragną tanich samochodów, a Dacia Spring jest tego najlepszym przykładem. Od swojego debiutu w 2021 roku, sprzedaż elektrycznego mieszczucha przekroczyła 140 tys. sztuk, a tylko w samym 2023 roku pojazd trafił do niemal 62 tys. klientów. Pomimo że dziennikarze motoryzacyjni z lubością znęcali się nad produkowanym w Chinach modelem, Spring poradził sobie na rynku dużo lepiej niż zakładano. Jednocześnie udowodnił, że dla niskiej ceny klienci są w stanie zrezygnować z wielu rozwiązań standardowo dostępnych w innych samochodach.
Chociaż statystyki dla Dacii bez wątpienia okazały się korzystne, producent nie osiadł na laurach i wziął sobie do serca wszelkie żale i uwagi. W ten sposób z początkiem roku do sprzedaży trafiła odświeżona wersja modelu, która ma szanse w jeszcze większym stopniu namieszać na rynku. Powodów jest klika.
Nowa Dacia Spring wreszcie przypomina auto. Jest stylowo
Przede wszystkim producent postanowił upodobnić niewielkiego Springa do pozostałych modeli w swojej ofercie. W ramach liftingu pojazd otrzymał nowy i bardziej dynamiczny pas przedni, a także charakterystyczne światła LED tworzące kształt litery "Y". Główne reflektory stały się mniejsze i lepiej wpisują się w kanciastą stylistykę nadwozia, a całość podkreślają dodatkowe przetłoczenia na masce i nadkolach. Także z tyłu nie brakuje zmian, a największą z nich jest nowy kształt klapy bagażnika, dzięki której całe auto jeszcze bardziej przypomina crossovera. Nowe są także tylne lampy LED połączone szerokim czarnym dekorem. Ten został z kolei ozdobiony matowymi prążkami i dużym napisem "Dacia".
Co ciekawe - zarówno przedni, jak i tylny zderzak można udekorować opcjonalnymi naklejkami z wybranym motywem graficznym. Udostępnione nam egzemplarze miały w tych miejscach naklejoną "mapę miasta" - która swoją drogą bardziej przypominała folię kamuflującą stosowaną przy okazji testów modeli koncepcyjnych.
Chociaż przy swoich niewielkim rozmiarach (370 cm długości, 176 cm szerokości i 152 cm wysokości) Dacia Spring wciąż prezentuje się nieco karykaturalnie, nie sposób odmówić jej znaczącego progresu w stylistyce. Bez wątpienia nowość ma szansę zdobyć dużo wyższe noty w kwestiach wizualnych od swojego poprzednika, a przy pewnej dozie samozaparcia można ją nawet nazwać stylową. Zresztą oceńcie sami.
Nowa Dacia Spring ma nowe wnętrze. Wygląda jak w Dusterze
Jeszcze więcej zmieniło się w kabinie elektrycznego mieszczucha. Największe wrażenie robi przeprojektowana deska rozdzielcza, która w znaczącym stopniu upodobniła się do tej znanej chociażby z Dustera. Jej główny element stanowią dwa wyświetlacze - 7-calowy ekran komputera pokładowego za kierownicą i 10-calowy ekran systemu multimedialnego. Ten drugi posiada m.in. wbudowaną nawigacją satelitarną, cyfrowe radio oraz pozwala na bezprzewodową łączność telefonu za pośrednictwem Android Auto oraz Apple Car Play. W kabinie znajdziemy także nową i lepiej wyprofilowaną kierownicę oraz intuicyjny i fizyczny panel klimatyzacji. Dotychczasowe pokrętło do wyboru kierunku jazdy zastąpiono dźwigienką umiejscowioną na plastikowym "klocku" pośrodku tunelu środkowego. Chociaż rozwiązanie wygląda nieco dziwnie i sprawia wrażenie "wciśniętego" na siłę, okazuje się zaskakująco wygodne w trakcie jazdy.
O kwestii wykonania i spasowania poszczególnych elementów nie będziemy się przesadnie rozpisywać. Prawdą jest, że Dacia Spring to maksymalnie budżetowy samochód i oferuje jakość typową dla auta ze swojego segmentu. W dużym skrócie - jest lepiej niż w przypadku poprzednika, ale na miękkie plastiki nie ma co liczyć. W większości mamy do czynienia z twardymi, ale elastycznymi materiałami, które, chociaż sprawiają wrażenia kruchości, nie skrzypią i nie trzeszczą w trakcie jazdy. Bez wątpienia najgorzej w kwestii wykonania prezentują się nawiewy klimatyzacji oraz ukryte pod kierownicą pokrętło od świateł, które w pewnym momencie dosłownie zostało nam w dłoniach. Na szczęście jego montaż był równie szybki i prosty, co niespodziewany demontaż.
Także w przypadku komfortu i przestronności trzeba być uczciwym. Dacia Spring w żadnym wypadku nie jest pojazdem do dłuższych podróży, zwłaszcza gdy kierowca mierzy ok. 190 cm wzrostu. Niestety nawet przy mniejszych rozmiarach, zajęcie wygodnej pozycji za kierownicą - nie mówiąc już o tylnej kanapie - może okazać się trudnym zadaniem. Kwestię tę dodatkowo utrudnia brak regulacji wysokości foteli, czy kierownica, którą można ustawić wyłącznie na wysokość. Spring jednak sporo zyskuje, gdy spojrzymy na pojemność bagażnika (308 litrów) oraz na sprytne rozwiązania pozwalające na montaż wielu dodatkowych gadżetów - np. lampek, cupholderów, czy uchwytów na telefon. Dzięki temu w łatwy sposób możemy dopasować wnętrze pojazdu do własnych potrzeb.
Nowa Dacia Spring wystrzeliwuje spod świateł
Dacia Spring po zmianach debiutuje w dwóch wariantach o mocach 45 KM i 65 KM. Chociaż na papierze wartości te mogą budzić niepokój, dzięki niewielkim gabarytom i szalenie niskiej masie wynoszącej 984 kg, obie wersje samochodu zaskakują swoją dynamiką - zwłaszcza w zakresie 0 - 40 km/h. Moment obrotowy dostępny od samego początku skutkuje dosłownie wystrzeleniem niewielkiego auta spod świateł, przez co Spring rusza znacznie lepiej od większości modeli spalinowych. Niestety wraz z kolejnymi kilometrami osiągi samochodu słabną, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h w przypadku mocniejszej wersji kończy się po ok. 14 sekundach.
Wersja
|
Electric 45
|
Electric 65
|
---|---|---|
Silnik elektryczny
|
Synchroniczny z magnesem trwałym
|
Synchroniczny z magnesem trwałym
|
Pojemność akumulatora (kWh)
|
26,8
|
26,8
|
Moc maksymalna (KM)
|
45 KM
|
65 KM
|
Maksymalny moment obrotowy (Nm)
|
125
|
125
|
Prędkość maksymalna (km/h)
|
125
|
125
|
Serce obydwóch układów stanowi akumulator trakcyjny o pojemności 26,8 kWh, który przy katalogowym zużyciu energii na poziomie 14,6 kWh/100 km powinien pozwolić na przejechanie w cyklu miejskim do 183 kilometrów (WLTP). W rzeczywistości jest jednak jeszcze lepiej. W trakcie bardzo krótkiej, ale zróżnicowanej jazdy testowej elektrycznych maluchem, udało nam się osiągnąć zużycie na poziomie 11-12 kWh/100 km. Spora w tym zasługa nowego trybu jazdy B (Brake) z algorytmem zwiększającym intensywność odzyskiwania energii podczas hamowania. W takich warunkach zasięg Springa wzrasta nawet do 220 km, co w większości przypadków w zupełności wystarcza do poruszania się po mieście przy uwzględnieniu np. jednego ładowania w tygodniu.
Nowa Dacia Spring posłuży jako generator prądu
Gdy jednak do niego przyjdzie, 220-voltowe gniazdo poradzi sobie z tym w 11 godzin (z zabezpieczeniem 10A, lub 7 z zabezpieczeniem 16A). Pokładowa ładowarka jest w stanie przyjąć prąd o mocy do 7 kW. Jeśli skorzystamy z szybkiej ładowarki prądu stałego, Dacia pobierze do 30 kW, co oznacza ładowanie od 20 do 80 proc. w 45 minut.
To jednak nie wszystko. Nowa Dacia Spring została po raz pierwszy wyposażona w system dwukierunkowego ładowania V2L (vehicle to load) umożliwiający wykorzystanie jej, jako źródła energii do zasilania urządzeń elektrycznych. Specjalny adapter, podłączany do konektora ładowania samochodu, umieszczonego pod osłoną chłodnicy, oferuje do dyspozycji standardowe gniazdo zasilania, dzięki temu przy pomocy samochodowego akumulatora możemy zasilić np. czajnik lub ekspres do kawy w trakcie szybkiego wypadu za miasto.
Nowa Dacia Spring to najtańszy elektryk na rynku
Na koniec najważniejsza i prawdopodobnie najbardziej interesująca potencjalnych klientów informacja. Nowa Dacia Spring niezmiennie pozostaje najtańszym elektrycznym pojazdem dostępnym na rynku. Ba - w swojej bazowej odmianie jest nawet tańsza od poprzednika, dzięki czemu producent dochowuje wierności idei oferowania elektrycznego auta dostępnego dla szerokiego grona użytkowników.
Polski cennik odświeżonego modelu otwiera Dacia Spring Electric 45 w wersji wyposażenia Essential, której ceny zaczynają się od 76 900 zł. Ceny odmiany Electric 65 o mocy 65 KM i 113 Nm momentu obrotowego startują od 86 000 zł w wersji wyposażenia Expression.
Wersja | Essential | Expression | Extreme | Cargo |
---|---|---|---|---|
Electric 45 | 76 900 zł | - | - | - |
Electric 65 | - | 86 000 zł | 90 600 zł | 92 400 zł |