Zatrzymał pijanego. Zrobiłbyś to samo?

Budujące jest, to, że są młodzi ludzie, którzy kierując się poczuciem wewnętrznego obowiązku zapobiegają przestępstwom. Taki przypadek miał miejsce w niedzielę wieczorem w centrum Gliwic...

25-letni funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej w czasie wolnym od służby spostrzegł dziwnie jadący samochód marki BMW. Podejrzewając, że kierowca tego auta jest pijany ruszył swoją alfą za jadącym zygzakiem samochodem i przy pierwszej nadarzającej się okazji zajechał mu drogę, blokując dalsza jazdę.

Krótka rozmowa z kierowcą czerwonego BMW potwierdziła słuszność podjętej decyzji. Kierowca sprawiał wrażenie zamroczonego alkoholem.

Podczas oczekiwania na wezwaną policję kierujący BMW stał się agresywny i chciał odjechać. Jednak żadnarm, znając taktykę i techniki obezwładniania, szybko uniemożliwił jazdę zatrzymanemu, dokonując zatrzymania.

Reklama

Po przybyciu na miejsce policji zatrzymanego poddano badaniu alkomatem. Wynik: ponad 3 promile alkoholu.

Kierowca BMW został zatrzymany, a jego pojazd został odholowany na parking strzeżony. 51-letni mieszkaniec Gliwic odpowie za swój czyn przed sądem, grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: zatrzymanie | zatrzymane | zatrzymana | młodzi ludzie | kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy