Vettel znów najszybszy, Heidfeld uszkodził bolid
Broniący tytułu mistrza świata Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull Racing) był ponownie najszybszy na treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Chin w Szanghaju, trzeciej eliminacji Formuły 1.
Dominujący w ostatnich miesiącach na torach F1 23-letni Vettel (wygrał cztery imprezy z rzędu - dwie w tym sezonie i tyle samo na koniec poprzedniego) wyprzedził brytyjskich kierowców teamu McLaren Mercedes: Lewisa Hamiltona i Jensona Buttona.
Partner Niemca z zespołu - Australijczyk Mark Webber, po zajęciu drugiego miejsca w pierwszym piątkowym sprawdzianie, tym razem uplasował się na dziesiątej pozycji, tuż za Rosjaninem Witalijem Pietrowem z ekipy Lotus Renault, w której miał startować też Robert Kubica.
Polaka nie ma na torach Formuły 1, bowiem przechodzi rehabilitację po ciężkim wypadku, którego doznał ponad dwa miesiące temu podczas rajdu samochodowego we Włoszech. Zastępujący go w GP Chin Nick Heidfeld (Niemcy) miał spore kłopoty, ponieważ dwukrotnie uszkodził bolid. Tylko dzięki szybkiej pomocy mechaników udało mu się jeszcze wrócić do rywalizacji; sklasyfikowany został w drugim treningu na ósmej lokacie.
W sobotę o godz. 5.00 czasu polskiego odbędzie się kolejny trening, a później kwalifikacje przed niedzielnym wyścigiem w Szanghaju. Jeśli wygra Vettel, będzie pierwszym zawodnikiem od czasów legendarnego rodaka, siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera (Mercedes GP), który na początek sezonu 2004 odniósł trzy kolejne zwycięstwa.