Toyota uwodzi Andreasa Mikkelsena. Szkoda, że nie Kubicę
Według nieoficjalnych informacji, związany w tegorocznym sezonie z zespołem Volkswagen norweski kierowca Andreas Mikkelsen otrzymał propozycję podpisania kontraktu z ekipą Toyoty.
W połowie stycznia Toyota Motor Corporation oficjalnie potwierdziła, że planuje w 2017 roku powrót fabrycznego zespołu do startów w rajdowych mistrzostwach świata. Samochód Yaris WRC został zbudowany w Kolonii w Niemczech, gdzie mieści się od lat dział sportu koncernu.
Auto było sprawdzane przez cały 2104 rok, ale prace konstrukcyjne nad nim będą nadal trwały. Kierowcami testowymi nowego WRC w tym roku będą Francuzi Eric Camilli i Stephane Sarrazin oraz Fin Sebastian Lindholm. Cała trójka ma już podpisane kontrakty, na razie jednak żaden z nich nie jest brany pod uwagę jako kierowca fabryczny.
W przyszłości Toyota planuje zatrudnienie w zespole fabrycznym zawodników z większym doświadczeniem, którzy będą walczyli na trasach rajdów zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata. Jednym z nich ma być właśnie Mikkelsen, aktualnie trzeci w ekipie VW.
Umowa Norwega z niemieckim zespołem kończy się po sezonie 2015. Na razie nie wiadomo, czy będzie przedłużona. VW ma bowiem tylko długoterminowe kontrakty z Francuzem Sebastienem Ogierem i Finem Jari-Matti Latvalą. Trzeci zawodnik ekipy mistrzów świata nie ma gwarancji, że będzie mógł startować w kolejnym sezonie.