Sześć pasów przez 82 kilometry. To najszersza droga w Polsce
Myśląc o wielopasmowych autostradach zwykle przed oczami mamy amerykańskie „hajłeje”, a tymczasem i w Polsce możemy się pochwalić ponadprzeciętnie szeroką drogą najwyższej klasy zaszeregowania.
Choć pewnie wielu z nas wciąż będzie twierdziło, że polskim drogom daleko do zachodnioeuropejskich standardów, jest wiele aspektów infrastruktury drogowej, z których możemy być dumni. Mamy już ok. 2 tys. km autostrad i przeszło 3 tys. dróg ekspresowych. Oczywiście, wciąż daleko nam do wyników z Niemiec, czy wspomnianych na wstępie Stanów Zjednoczonych, ale i u nas znajdziemy drogi, które śmiało można uznać za wyjątkowe.
Między Tuszynem a Częstochową mamy na przykład najszerszą autostradę w Polsce - przez 82 kilometry trasy A1 wiodą aż trzy pasy ruchu w każdym kierunku. Każda jezdnia ma więc aż 14 metrów szerokości - po 4 metry na pas ruchu i 2 metry pasa awaryjnego. Doliczając pas rozdzielający, można śmiało zakładać, że od krańca lewej jezdni, do krańca prawej jest przeszło 30 metrów. Gdyby chcieć znaleźć porównanie - mniej więcej tyle mają 10-piętrowe bloki mieszkalne!
Jeszcze bardziej imponującym wynikiem może poszczycić się droga S2. Na fragmencie należącym do Południowej Obwodnicy Warszawy, dokładnie przy węźle Opacz, licząc z tzw. pasami łącznikowymi, kierowcy mają do dyspozycji aż 14 pasów ruchu.
Przy okazji warto przypomnieć, że po ostatniej nowelizacji prawa zmieniły się zasady dotyczące wyprzedzania się samochodów osobowych. W myśl obowiązującego obecnie prawa:
Oznacza to, ze między Tuszynem a Częstochową kierujący samochodami osobowymi ciągnącymi przyczepę, nie mogą korzystać z lewego pasa ruchu.
Skoro wspominamy o szerokości, warto dodać, że A1-ka, zwana Autostradą Burszytynową, łącząca północ kraju z południem, ma 584 km długości i prowadzi od Trójmiasta aż do granicy państwowej w okolicy Wodzisławia Śląskiego i czeskiego Bogumina łączy się z czeską autostradą D1.