Rząd kupuje nowe limuzyny oraz... "elektryki"!

Po serii wypadków Służba Ochrony Państwa, czyli dawne Biuro Ochrony Rządu, uzupełnia braki sprzętowe. Formacja planuje właśnie zakup nowych samochodów.

Informacje jako pierwsze podało radio RMF FM. Zakupy SOP obejmować mają aż 13 pojazdów, ale tym razem nie chodzi wyłącznie o reprezentacyjne limuzyny.

Jak udało się nam ustalić, na liście wszczętych postępowań znajdziemy np. przetarg na dostawę samochodu ciężarowego o DMC powyżej 11,5 tony z zabudową (plandeka), auta terenowego (min. 232 KM i 450 Nm) i dwóch osobowych vanów. Te ostatnie mieścić mają do 8 osób. Układ napędowy rozwijać ma co najmniej 207 KM. Na liście wymaganego wyposażenia znajdziemy chociażby: automatyczną skrzynię biegów, rozsuwane drzwi boczne (prawe) czy demontowany hak.

Reklama

Najwięcej emocji budzą jednak postępowania dotyczące zakupu "osobówek". Po raz pierwszy flotę SOP zasilić mają pojazdy z napędem elektrycznym! Instytucja planuje zakup trzech takich samochodów. Pięciomiejscowe auta mierzyć mają co najmniej 4,2 m długości, 1,7 m szerokości i 1,48 m wysokości. Rozstaw osi to minimum 2,6 m. Zamawiający chce, by pojemność akumulatorów wynosiła nie mniej niż 35 kWh, co odpowiadać ma minimalnemu zasięgowi 250 km. Moc układu napędowego to co najmniej 136 KM. Oprócz takich dodatków, jak np. fabryczna nawigacja (z dwuletnią darmową aktualizacją) SOP życzy sobie też osobnej dla każdego z pojazdów stacji bazowej do jego ładowania.

Kolejne trzy samochody osobowe to SUVy klasy średniej o długości między 4,8 a 5,2 m. Wszystkie mają mieć co najmniej 150 KM i 200 Nm, napęd na obie osie i bagażnik o objętości nie mniejszej niż 540 l. Zamawiający nie wymaga konkretnego rodzaju nadwozia, ale minimalny prześwit - 185 mm - sugeruje, że chodzi o "uterenowione" modele.

SOP planuje też zakup dwóch innych, mniejszych SUVów o długości minimum 4,45 m (rozstaw osi nie mniejszy niż 2,65 m), mocy 176 KM i momencie obrotowym minimum 240 Nm. Również one mają mieć napęd na obie osie i automatyczną skrzynię biegów z funkcją ręcznej zmiany przełożeń.

Ostatnie dwa z zamawianych przez SOP samochodów to typowe limuzyny do wożenia państwowych notabli. Auta mierzyć mają minimum 5,2 m długości i posiadać rozstaw osi nie mniejszy niż 3,1 m. W tym przypadku jasno określono, że chodzi o pojazdy z nadwoziem typu sedan. Lista wymaganego wyposażenia obejmuje m.in.: silnik o mocy co najmniej 410 KM, napęd cztery koła i automatyczną skrzynię biegów (z możliwością ręcznego wyboru przełożeń). Na pokładzie znaleźć się mają np.: podgrzewane i wentylowane siedzenia (również z tyłu), skórzana tapicerka, elektrycznie sterowane rolety tylnych szyb, czterostrefowa klimatyzacja, wyświetlacz HUD i system multimedialny z TV dla pasażerów siedzących z tyłu. SOP życzy sobie również układu domykania drzwi oraz sztyc do proporców montowanych w gniazdach w przednich błotnikach.

Mamy tylko nadzieję, że samochody nie trafią w ręce takich kierowców...

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama