Rosyjski przemysł jak krążownik Moskwa. Szura po dnie
Władze starają się robić dobrą minę do złej gry, ale nie ulega wątpliwości, że atak na Ukrainę pogrążył rosyjski przemysł motoryzacyjny w kryzysie bez precedensu. Dane dotyczące produkcji nowych aut w Rosji nie pozostawiają złudzeń. Takiej zapaści nie dokonały wcześniej ani aneksja Krymu, ani covid, ani kryzys półprzewodnikowy.
- Produkcja nowych aut w Rosji zmniejszyła się w marcu o rekordowe 72 proc.
- Większość zachodnich koncernów zadecydowała o zatrzymaniu lub zamknięciu lokalnych fabryk
- Wszystko wskazuje na to, że bieżący rok będzie najgorszy pod względem liczby wyprodukowanych w Rosji pojazdów
Śledząc najnowsze dane dotyczące produkcji nowych samochodów w Rosji, śmiało stwierdzić można, że rosyjska motoryzacja wzięła właśnie przykład z krążownika rakietowego Moskwa i... szura po dnie. W marcu w całej Federacji Rosyjskiej wyprodukowano zaledwie 41 tys. nowych aut. Wynik jest - uwaga - o 72,1 proc. gorszy niż w "pandemicznym" roku 2021.
Jak wynika z oficjalnych danych Rosstatu, czyli lokalnego odpowiednika polskiego Głównego Urzędu Statystycznego, cały pierwszy kwartał bieżącego roku zamknął się w Federacji Rosyjskiej produkcją na poziomie 244 tys. samochodów. Wynik już jest o 33,2 proc. gorszy od ubiegłorocznego, a nie obejmuje przecież danych kwietniowych, gdy zdecydowana większość rosyjskich fabryk samochodów zawiesiła produkcję na czas nieokreślony, oficjalnie w związku - tu cytat - z "zerwaniem łańcuchów dostaw z powodu sytuacji wokół Ukrainy".
Przypominamy, że z danych branżowego serwisu focus2move.com wynika, że marzec zamknął się w Federacji Rosyjskiej wynikiem 55 129 rejestracji nowych aut osobowych. To dokładnie o 62,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie anno domini 2021. Dla porównania jeszcze w lutym, przed wybuchem wojny w Ukrainie i nałożeniu przez kraje zachodu sankcji ekonomicznych, sprzedaż nowych aut w Rosji w stosunku rok do roku notowała spadek na poziomie - uwaga - minus 4 proc.
Największy kryzys, jaki w ostatnich latach dotknął rosyjską branżę motoryzacyjną datowany jest na rok 2016. Liczba rejestracji nowych aut osobowych w Rosji zamknęła się wówczas liczbą 1,42 mln pojazdów. Dla porównania - jeszcze w 2013 roku Rosja zbliżała się do wyniku 3 mln rejestracji (2,92 mln) i - pierwszy raz w historii - awansowała do pierwszej dziesiątki największych motoryzacyjnych ryków w Europie. Dynamiczny rozwój rosyjskiego rynku zatrzymały wówczas zachodnie sankcje nałożone na Federację Rosyjską po aneksji Krymu. Właśnie za ich sprawą, w roku 2016, lokalny rynek skurczył się o niemal połowę.
Dane po pierwszym kwartale anno domini 2022 pozwalają jednak sądzić, że tegoroczny wynik będzie zaledwie ułamkiem kryzysowego roku 2016. Warto przypomnieć, że w marcu - często w bardzo ograniczonym zakresie - w Rosji działały jeszcze fabryki:
- Łady,
- UAZa,
- Mazdy,
- Havala,
- PSA (PSMA RUS),
- Hyundaia.
Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w np. w Ładzie trwały w tym czasie tzw. wakacje korporacyjne, a linie montażowe zostały zatrzymane.
Dla porównania, o wstrzymaniu produkcji swoich pojazdów w Rosji zadecydowały m.in.:
- Audi,
- BMW,
- Mercedes-Benz,
- Ford,
- Mitsubishi,
- Nissan,
- Renault,
- Skoda,
- Toyota,
- Volkswagen,
- Volvo.
Z początkiem kwietnia na zatrzymanie linii produkcyjnych w Rosji - oficjalnie z powodu problemów z zaopatrzeniem - zdecydował się też koncern Stellantis.
Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc
***