Robert Kubica mistrzem świata! Wyjątkowy sukces zespołu Polaka
Pochodzący z Belgii zespół WRT, w którym jeździ Robert Kubica, czwarty raz z rzędu triumfował na torze Bahrain International Circuit. Była to siódma i zarazem ostatnia runda długodystansowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship), po której zespół Polaka zapewnił sobie mistrzostwo w kategorii LMP2. Ale to nie był jedyny mocny polski akcent na zakończenie sezonu.
Belgijska ekipa WRT, w której obok Kubicy startowali w tym roku Szwajcar Louis Deletraz (Polak triumfował z nim w 2021 w European Le Mans Series) oraz urodzony w Angoli Portugalczyk Rui Andrade, wygrała dwie ostatnie rundy cyklu - 6-godzinny wyścig na japońskim Fuji International Superspeedway w Oyamie i 8-godzinny w Bahrajnie. Dzięki temu zapewnili sobie końcowy triumf w klasyfikacji sezonu.
Wyścig w Bahrajnie był tym bardziej emocjonujący, że szanse na odebranie zespołowi Roberta Kubicy zwycięstwa w klasyfikacji generalnej, miała polska ekipa Inter Europol Competition. Przed ostatnim wyścigiem WEC miał na koncie 135 punktów, zaś Inter Europol Competition 102. Różnica niemała, ale w Bahrajnie było do zdobycia 39 punktów, więc teoretyczne szanse były. Ostatecznie jednak team, w którym jeżdżą Jakub Śmiechowski, Albert Costa oraz Fabio Scherer, zdobył drugie miejsce w tym sezonie WRT w klasie LMP2.
Jest to ogromny sukces polskiego zespołu, ale jego członkowie zgodnie podkreślają, że największym ich osiągnięciem było wygranie tegorocznego wyścigu 24h Le Mans. Nie dość, że polska ekipa po raz pierwszy w historii zwyciężyła w tej legendarnej imprezie, to na dodatek był to wyścig jubileuszowy na 100-lecie Le Mans. Na drugim miejscu podium uplasował się wtedy zespół WRT z Robertem Kubicą.
W 2023 roku rywalizacja w LMP2 była prowadzona po raz ostatni w ramach WEC (World Endurance Championship). Od 2024 kierowcy walczyć będą wyłącznie w kategorii hypercars. Bolidy LMP2 pojadą tylko w 24 Le Mans. W związku z tą zmianą team Inter Europol Competition w 2024 zamierza wziąć udział w pełnym sezonie amerykańskiej serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship. W związku z tym polski zespół już nawiązał partnerstwo z czołowym zespołem tej serii PR1/Mathiasen Motorsports.
W kategorii hypercars w Bahrajnie triumfował pierwszy team Toyoty, w którym jechali Sebastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa. Ta trójka zapewniła sobie tytuł mistrzowski, japoński zespół po raz piąty z rzędu został mistrzem świata.