Robert Kubica będzie trenował na symulatorze

Kierowca Lotus-Renault, który uległ poważnemu wypadkowi w trakcie rajdu Ronde di Andore w lutym, jeszcze w sierpniu przejdzie, kolejną szóstą już operację. Lekarze odblokują w stu procentach łokieć polskiego kierowcy, tak aby przyspieszyć proces rehabilitacji. Dzięki temu krakowianin będzie mógł rozpocząć treningi na symulatorze. Taką informację przekazał włoskiemu portalowi internetowemu "Autosprint" lekarz prowadzący Riccardo Ceccarelli.

"Przez blokadę łokcia nie mogliśmy rehabilitować Roberta w stu procentach, jak robilibyśmy to normalnie. Niemniej wykorzystaliśmy miniony czas na rozruszanie pozostałych stawów, ponieważ chcieliśmy uzyskać możliwie najlepszy zakres ruchów oraz masę mięśniową właśnie na tę chwilę, gdy w końcu poradzimy sobie z łokciem" - powiedział Riccardo Ceccarelli.

Pomyślne zakończenie planowanej operacji otworzy przed Robertem Kubicą możliwość rozpoczęcia treningów na symulatorze. Według wstępnych założeń mają one się rozpocząć pod koniec września i będą stanowić etap przygotowań do startów w wyścigach Formuły 1.

Polski kierowca nie chce w tym momencie składać żadnych wiążących deklaracji. Jak podaje dziennikarz i przyjaciel Roberta Kubicy - Mikołaj Sokół, nasz jedynak w F1 jesienią odwiedzi Polskę i wtedy będzie można dowiedzieć się więcej na temat stanu jego zdrowia i dalszych planów.