Renault traci w Rosji. Akcje spadają

Renault i BP jako pierwsze ostrzegły przed wpływem sankcji na ich wyniki finansowe i strategiczne cele biznesowe - pisze "Financial Times".

Datsun on-DO  z rosyjskiej fabryki. jego produkcja ruszyła w fabryce AvtoVAZ  w Togliatti
Datsun on-DO z rosyjskiej fabryki. jego produkcja ruszyła w fabryce AvtoVAZ w Togliatti Informacja prasowa (moto)

Akcje francuskiego producenta samochodów Renault straciły już o 4 proc., gdy koncern poinformował, że sprzedaż samochodów w Rosji spadła i należy oczekiwać, że będzie nadal spadać.  Renault, który wraz z japońskim Nissanem/Datsunem  kontroluje AwtoWAZ, największego rosyjskiego producenta samochodów pod względem sprzedaży poinformował, że sprzedaż w Rosji spadła o 8 proc. w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku.

"W tej chwili (...) trudno ocenić, jaki będzie skutek sankcji nałożonych na Rosję" - powiedział w rozmowie w "FT" jeden z dyrektorów Renault Jerome Stoll.

BP, które posiada blisko 20 proc. akcji Rosnieftu - firmy kontrolowanej przez rosyjski rząd -  poinformowało już, że sankcje zmniejszą zyski firmy. Rosnieft już znalazł się na czarnej liście firm objętych restrykcjami przez USA, ale jak dotąd nie nałożono na niego jeszcze sankcji europejskich.    Sankcje takie mogą mieć znaczący "niekorzystny wpływ na nasze operacje i strategiczne cele w Rosji oraz na naszą sytuację finansową" - głosi komunikat BP.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas