Rajd Wisły po OS8: Wypadek Frycza

Kierowcy zakończyli już pierwszą z dwóch zaplanowanych na dziś pętli. Oznacza to, że do zakończenia 50. Rajdu Wisły pozostały już tylko cztery odcinki specjalne. Na ostatniej próbie kolejny raz najszybszy był Leszek Kuzaj (Peugeot), który od wczoraj wygrał 7 z ośmiu rozegranych prób.

Za plecami "Kuziego" wciąż podążają dwaj kierowcy Toyotami Corollami WRC. Obu jednak na ósmej próbie spotkał pech - Michał Bębenek przebił jedno koło, a Damian Gielata aż dwa. W efekcie Bębenek stracił 37,6 s, a Gielata 47,6 s do Kuzaja.

Wykorzystując pech aut WRC drugi czas oesu uzyskał Tomasz Czopik, który wobec słabej tym razem dyspozycji Pawła Dytki (obaj Mitsubishi) umocnił się na prowadzeniu w grupie N.

Doskonale spisujący się do tej pory Sebastian Frycz nie ukończy 50. Rajdu Wisły. Młody kierowca z pobliskiego Szczyrku mocno atakował i na suchej nawierzchni odrabiał straty do samochodów grupy N. Niestety na ostatniej próbie Frycz przedobrzył i jego Opel Corsa wypadł z trasy. Na szczęście załodze nic się nie stało.

Reklama

Wyniki po OS8 (16.46km) Jaworzynka-Jaworzynka:
 1. KUZAJ     Peugeot    51:28.9
 2. BĘBENEK   Toyota     +1:04.4
 3. GIELATA   Toyota     +2:14.1
 4. CZOPIK    Mitsubishi +3:04.6
 5. DYTKO     Mitsubishi +3:22.8
 6. STEC      Mitsubishi +4:47.2
 7. WOŹNICZKO Mitsubishi +5:28.0
 8. SOŁOWOW   Mitsubishi +5:39.2
 9. OPAŁKA    Renault    +6:59.6
10. PINELES   Opel       +7:14.5

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 50+ | Wisła | kuzaj | kierowcy | wypadek | rajd | Mitsubishi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy