Problemy w Niemczech to duży kłopot polskich firm

​Wyższy niż prognozowano spadek przetwórstwa przemysłowego i eksportu Niemiec w tym roku to zła wiadomość dla polskich eksporterów, uzależnionych od dostaw na ten rynek - wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według nich szczególnie ucierpieć może np. eksport motoryzacyjny.

Eksperci PIE wskazali na najnowsze, zaktualizowane prognozy gospodarcze czołowych instytutów niemieckich - monachijskiego IFO oraz Instytut Gospodarki Światowej (IfW) w Kilonii. Według oceny IfW PKB Niemiec obniży się o 7,1 proc. w tym roku i wzrośnie o 7,2 proc. w przyszłym. Z kolei spadek PKB w 2020 r. o 6,6 proc. przewiduje IFO - przy wzroście o 10,2 proc. w 2021 r. Redukcja niemieckiego PKB w II kwartale br. ma według tej prognozy sięgać 12,4 proc. - jak czytamy w czwartkowym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Reklama

Analitycy zwrócili uwagę, że cytowane prognozy są w odniesieniu do bieżącego roku bardziej pesymistyczne niż opracowane na początku kwietnia wspólne szacunki instytutów niemieckich, wskazujące na spadek PKB o 4,2 proc., czyli mniejszy o 2,4-2,9 pkt. proc. niż według aktualnych wyliczeń IFO i IfW (i jego wzrost o 5,8 proc. w 2021 r.) "Z drugiej strony, nie wspomina się już o możliwości dwucyfrowej obniżki PKB w skali całego 2020 r., uwzględnianej w scenariuszach IFO z końca marca br." - zauważyli.

Według PIE przewidywany spadek PKB Niemiec w 2020 r. będzie związany głównie z redukcją wartości dodanej brutto w przetwórstwie przemysłowym (o 16,5 proc. według IFO), a także w sektorze handlu, transportu i zakwaterowania (spadek o 9 proc.) oraz w usługach biznesowych (o 5,4 proc.). "Niewielki wzrost wartości dodanej brutto oczekiwany jest natomiast w takich sekcjach usługowych, jak informacja i komunikacja (o 1,3 proc.) oraz usługi finansowe i ubezpieczeniowe (o 0,8 proc.), a także w budownictwie (o 0,7 proc.)" - zaznaczyli. Wskazali na szacunki IfW, zgodnie z którymi wolumen niemieckiego obniży się o 12,8 proc. w 2020 r.

Prognozowany dwucyfrowy spadek przetwórstwa przemysłowego i eksportu Niemiec w tym roku to zła wiadomość dla polskich eksporterów, poważnie uzależnionych od dostaw zaopatrzeniowych na ten rynek - zaznaczyli analitycy PIE. Przypomnieli, że w I kwartale 2020 r. na Niemcy przypadało aż 27,6 proc. polskiego eksportu towarów ogółem, a wartość dostaw do tego kraju utrzymywała się na poziomie zbliżonym do osiągniętego w analogicznym okresie zeszłego roku.

"W następnych miesiącach sytuacja nie będzie już tak korzystna, a szczególnie dotknięty następstwami niemieckiej recesji może okazać się nasz eksport motoryzacyjny, a także dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku" - ocenili. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy