Polacy kupują coraz więcej samochodów. Nie tylko tych starych

13 lat i 6 miesięcy - taki jest średni wiek samochodu w Polsce, jeśli wierzyć najnowszym danym Centralnej Ewidencji Pojazdów i kierowców.

Egzemplarze mające mniej niż 4 lata, stanowią 10,5 proc. całości, natomiast samochody starsze - w wieku od 5 do 10 lat - już 20,9 proc. Aż 56 proc. poruszających się po kraju aut ma między 11 a 20 lat! Najstarsze z pojazdów  - mające powyżej 20 lat - odnotowują udział na poziomie 12,6 proc.

Takie dane płyną z analizy raportu "Branża motoryzacyjna 2017/2018". Opracowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego dokument rzuca też ciekawe światło na inne aspekty polskiego rynku.

Liczby pokazują, że samochody nowe (do czterech lat) w 52 proc. należą do osób fizycznych. Aż 48 proc. rejestrowane jest przez osoby prawne (o 3,7 punktu proc. mniej niż 2015 roku). Starsze egzemplarze  - mające od 5 do 10 lat - w 93 proc. przypadków należą do właścicieli indywidualnych (mniej o 0,7 punktu proc.). Trend ten jest szczególnie widoczny w pozostałych kategoriach wiekowych. Wśród aut mających od 11 do 20 lat liczba rejestracji na firmy spada do poziomu 0,8 proc., a wśród aut starszych niż 20 lat wynosi jedynie 0,5 proc!

Reklama

Intensywnie rozwija się rynek usług finansowych. Według danych zebranych przez Związek Polskiego Leasingu, w 2016 roku firmy z branży leasingowej i zarządzania flotą kupiły 193,8 tys. aut osobowych - to o 26,5 proc. więcej, niż w roku poprzednim! Udział firm leasingowych stanowił w 2016 roku 68,8 proc. aut nabytych przez firmy. Rok wcześniej ten odsetek sięgał 66,2 proc., a w 2014 roku 57,5 proc - czytamy w raporcie PZPM. Wartość samochodów osobowych, których zakup sfinansowany został przez przedsiębiorstwa leasingowe sięgnęła 20 mld zł i była o 31,7 proc. większa, niż rok wcześniej!

A jak Polacy zapatrują się na najnowsze motoryzacyjne trendy dotyczące elektryfikacji? W 2010 roku sprzedano w Polsce 8 aut elektrycznych i hybrydowych ładowanych z gniazdka oraz 616 aut z napędem hybrydowym. W 2016 roku było to odpowiednio 561 "elektryków" i 10 058 aut hybrydowych. Co więcej, w obu przypadkach wzrost sprzedaży rok do roku wynosi niemal 100 proc!

Według specjalistów PZPM na polskie drogi wyjeżdżają nie tylko najdroższe auta z napędem hybrydowym - limuzyny czy duże SUV-y, lecz przede wszystkim przystępne cenowo modele kompaktowe i miejskie. Nie jest to już więc propozycja wyłącznie dla najbogatszych klientów. Mimo wszystko aż 3/4 rynku pojazdów o napędzie alternatywnym należy do klientów firmowych, korzystających z leasingu oraz najmu długoterminowego.

- "Klienci instytucjonalni, którzy wybrali właśnie taką formę zakupu auta do floty, najczęściej decydują się na wariant "full service leasing". W takim przypadku rata miesięczna zawiera nie tylko koszty związane z finansowaniem, ale i ubezpieczenie, a także wszelkie koszty związane z obsługą samochodu, między innymi koszty przeglądów, napraw, części zamiennych, wymiany i składowania opon. Płaci się tylko za paliwo i płyn do spryskiwacza" - wyjaśnia Mariusz Skoczeń, kierownik sprzedaży samochodów nowych Toyota Żerań. Skąd wynika rosnąca popularność modeli z napędem hybrydowym w wynajmie długoterminowym? Mają one bardzo dobrą wartość rezydualną, co z kolei wpływa korzystnie na wysokość miesięcznej opłaty.

W grupie samochodów osobowych liczba rejestracji na koniec 2016 roku wyniosła 416 123 i była o 17,2 proc. większa niż w poprzednim roku. Nabywcy instytucjonalni zwiększyli zakupy w stosunku do wcześniejszego roku o 21,8 proc. do 281,7 tys. samochodów. Udział samochodów osobowych rejestrowanych przez firmy w całości rejestracji aut osobowych sięgnął w 2016 roku 67,7 proc., o 2,5 punktu proc. więcej niż w roku poprzednim. Oznacza to, że zaledwie 1 na 3 nowe samochody kupowany jest przez osobę prywatną! Uściślając - nabywcy indywidualni kupili 134,4 tys. aut, o 8,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Ich udział w całości rejestracji zmalał do 32,3 proc., o 2,5 punktu proc. mniej niż rok wcześniej. Dla przypomnienia - zaledwie w 2010 roku udział klientów indywidualnych przekraczał połowę rejestracji - czytamy w raporcie Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

- Dane pokazują, że rynek małych i średnich SUV-ów niezmiennie się powiększa i stale utrzymuje na drugim miejscu wśród najpopularniejszych segmentów w Polsce. Na czele stawki pozostają modele kompaktowe, czyli segment C. Liczby zebrane przez Centralną Ewidencję Pojazdów pokazują, że udział SUV-ów na naszym rynku sięgnął już 26 proc. i jest to drugi największy segment w naszym kraju. Wyprzedzają go tylko samochody z nadwoziem typu hatchback mające udział na poziomie 32 proc. całości.

Zgodnie z danymi CEP, rejestracje samochodów segmentu C powiększyły się o 16 proc. (123,6 tys. rejestracji), co zapewniło temu segmentowi blisko 30 proc. rynku. Drugie miejsce bez zmian należy do SUV-ów (98,4 tys. rejestracji). Za nimi, z rejestracjami w ilości 71 tys. sztuk, znalazły się auta segmentu B, notując 7,2-procentowy wzrost. Auta segmentu D zanotowały 20,7-procentowy wzrost, do 45,8 tys. sztuk. Popyt na małe minivany wzrósł o 13,5 proc. do 24,3 tys. rejestracji. O 5 proc. zmalało zainteresowanie najmniejszymi samochodami - segmentu A, do 15 tys. szt.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama