Pijany kierowca jechał autostradą

Dwaj wykładowcy policyjnego Zakładu Ruchu Drogowego uniemożliwili jazdę pijanemu kierowcy, który poruszał się autostradą A2.

Policjanci, jadąc autostradą w kierunku Warszawy, zwrócili uwagę na peugeota 206, którego kierujący wykonywał bardzo gwałtowne manewry, używał sygnałów świetlnych i dźwiękowych wobec innych uczestników ruchu, a także poruszał się z niebezpieczną prędkością.

Wykładowcy podejrzewali, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Wykorzystali moment, w którym musiał on zwolnić i zatrzymać się w punkcie poboru opłaty autostradowej i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Na miejsce przyjechali policjanci  z komisariatu w Głownie. Po przebadaniu 26-letniego kierowcy alkomatem, okazało się że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. 

Reklama

Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

***

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy