Opona z oleju sojowego i łusek ryżu? Motoryzację czeka prawdziwa rewolucja
Na targach CEZ pokazano rewolucyjną oponę wyprodukowaną w 90 proc. z materiałów odnawialnych. Rozwiązanie przeszło już wszystkie obowiązujące testy regulacyjne i zostało nawet dopuszczone do ruchu drogowego.
W trakcie tegorocznych targów elektronik użytkowej CES w Las Vegas miała miejsce premiera ekologicznej opony marki Goodyear. Nowość wyróżnia się rewolucyjną konstrukcją, w której aż 17 składników w 12 komponentach zostało wykonanych z materiałów odnawialnych.
Sam produkt charakteryzuje się także niższymi oporami toczenia w porównaniu z oponą z tradycyjnych materiałów, a to oznacza duże niższe zużycie paliwa podczas jazdy.
W skład ekologicznej opony wchodzą m.in cztery rodzaje sadzy, które są wytwarzane z metanu, dwutlenku węgla, oleju roślinnego i oleju z pirolizy opon wycofanych z eksploatacji. Składnik ten produkowany w sposób zrównoważony ma na celu wzmocnienie mieszanki oraz zwiększenie trwałości bieżnika.
Pozostałość tworzy także olej sojowy, który pomaga utrzymać elastyczność mieszanki gumowej opony w zmiennych temperaturach oraz unikalna odmiana krzemionki wytwarzanej z popiołu z łusek ryżu poprawiającej przyczepność i zmniejszenie zużycia paliwa.
W składzie opony znajdziemy również poliester uzyskiwany z recyklingu plastikowych butelek i innych plastikowych odpadów, możliwy do zastosowania w kordach opon, bio-odnawialne żywice z drzewa sosnowego, które zastępują żywice ropopochodne, stosowane dla zwiększenia właściwości trakcyjnych opony, a także drut koralikowy i kordy stalowe ze stali o wysokiej zawartości surowców wtórnych, które stanowią wzmocnienie konstrukcji opony radialnej.
Prezentacja opony wykonanej w 90 proc. z materiałów zrównoważonych ma miejsce zaledwie rok po tym, jak Goodyear pokazał podobne rozwiązanie, wykonane z materiałów odnawialnych w 70 proc. Już teraz marka stosuje materiały zrównoważone w produkcji wybranych linii opon. Olej sojowy można znaleźć obecnie w ośmiu liniach produktów, a także niektórych oponach wyścigowych.
O ograniczenie śladu węglowego zabiegają także inni producenci ogumienia.
Marki Nokian oraz Michelin zapowiedziały już, że pracują nad oponami wykonanymi z materiałów odnawialnych, pochodzących z recyklingu, pozyskiwanych biologicznie lub zrównoważonych w inny sposób.
Wśród rozwiązań, które w przyszłości mogłyby zastąpić klasyczne opony, wymienia się także opony bezpowietrzne, które miałyby być bardziej komfortowe i trudniejsze w uszkodzeniu.
Ich konstrukcja pozwoli zmniejszyć wykorzystanie surowców oraz liczbę odpadów związanych z produkcją nowego ogumienia, którym będziemy zastępować przebite, uszkodzone czy zbyt szybko zużyte opony.
***