Nieuczciwi taksówkarze żądają 300 euro za kurs z lotniska

300 euro - tyle mogą zażądać nieuczciwi taksówkarze w Rzymie za kurs z lotniska Fiumicino do centrum. Po kolejnym takim incydencie, którego ofiarami padli Japończycy, prasa podkreśla, że to właśnie zagraniczni turyści są najbardziej narażeni na oszustwa.

Fot. Jacek Rajkowski
Fot. Jacek RajkowskiReporter

Kwota 200 euro, jakiej zażądał każdy z dwóch kierowców za przewiezienie grupy japońskich turystów, była cztery razy wyższa od stałej kwoty uzgodnionej między władzami Wiecznego Miasta a korporacjami.

Przypomina się, że na drzwiach wielu taksówek we włoskiej stolicy widnieje informacja, że kurs między centrum a położonym ponad 20 kilometrów od miasta lotniskiem Fiumicino kosztuje 50 euro.

Policja przyznaje jednak, że w okolicach terminali lotniskowych kręci się wielu taksówkarzy oszustów i kierowców, którzy nielegalnie świadczą takie usługi, żądających od zdezorientowanych obcokrajowców astronomicznych sum za kurs do rzymskiego centrum.

Niektórzy chcą nawet 300 euro. Japończycy złożyli doniesienie o tym, co ich spotkało. Dzięki temu udało się ustalić sprawców oszustwa i ich ukarać.

O skali tego zjawiska, z którym rzymska policja prowadzi cały czas walkę, świadczy to, że w tym roku ukarano już 500 taksówkarzy i kierowców oszustów

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas