Nie byłby to jakiś zwykły zlot...
Przed punktami zmiany opon ustawiły się długie kolejki, a to znak, że lato zbliża się wielkimi krokami.
W tym roku zima była dla nas całkiem łaskawa, ale chyba wszyscy w równym stopniu tęsknimy za ciepłem, słońcem i wakacyjną atmosferą.
Na szczęście, ponury okres skrobania szyb, szarpania się z przymarzniętymi uszczelkami i porannych modlitw w intencji bezproblemowego rozruchu naszych ukochanych czterech kółek mamy już definitywnie za sobą. Nam udało się go przetrwać jedynie dzięki Wam, drodzy czytelnicy. Myśl o tym, że każdego dnia tysiące motoryzacyjnych maniaków odwiedzają nasz serwis w poszukiwaniu najświeższych informacji ze świata "moto" dodawała nam sił.
W związku z tym chcielibyśmy się Wam, drodzy czytelnicy, jakoś odwdzięczyć. Cieszy nas, że codziennie z nami jesteście, że pomagacie w tworzeniu serwisu i jesteście wyrozumiali dla błędów, jakie niekiedy wkradają się do naszych tekstów.
W naszych głowach zrodził się więc pomysł, by w hołdzie wszystkim maniakom, bez których nasza praca nie miałaby sensu, zorganizować ogólnopolski zlot czytelników serwisu motoryzacja.interia.pl. Oczywiście nie byłby to jakiś zwykły zlot...
Co powiecie na premierę auta, którego nikt jeszcze nie widział, próby sprawnościowe na torze (może w Kielcach...), pokaz osiągnięć dawnej motoryzacji, wykłady szkoły bezpiecznej jazdy czy pokaz jazdy rajdowej w wykonaniu jednego z czołowych polskich zawodników?
Kiedy? W końcu sierpnia, ale to wciąż jeszcze otwarta kwestia.
To jak, kochani, przyjedziecie?
Tymczasem zjedź na pobocze.
