Na ropie taniej o połowę!
Do końca sierpnia wszystkie jednostki Policji mają wycofać z użytkowania stare i wyeksploatowane furgony zasilane benzyną.
Wysłużone volkswageny transportery, T4 i fordy transity zostaną zastąpione przez nowe, ekonomiczne samochody zakupione w ramach programu modernizacji Policji. Podstawową zaletą nowych aut jest to, że spalają znacznie mniej paliwa i nie wymagają tak częstych przeglądów.
Z jednej strony - chcemy jeździć coraz nowszymi i lepszymi samochodami, bo o tym, że lepiej mieć nowe auto, które w dodatku zużywa niewiele paliwa i jest tańsze w eksploatacji, nikogo przekonywać nie trzeba. Z drugiej ? chcemy stale poprawiać efektywność funkcjonowania gospodarki transportowej w Policji. Ma być lepiej, wygodniej i bardziej ekonomicznie. Możemy to osiągnąć właśnie przez stopniową wymianę sprzętu transportowego. Dlatego też do końca sierpnia zostaną wycofane z użytkowania te pojazdy, które są przestarzałe i wyeksploatowane.
Na pierwszy ogień pójdą jeżdżące na benzynę furgony. Popularnie używane przez policjantów volkswageny transportery czy fordy transity spalają od 13 do ? nawet ? 15 litrów benzyny. Przy średniej cenie 4,62 zł za litr trudno określić je mianem ekonomicznych. Zastąpią je więc nowe auta, które na 100 km spalają od 8 do 9 litrów ropy. Jeżeli porównamy ilość spalania i ceny paliw, okaże się, że eksploatacja pojazdów nowego typu jest tańsza o około 50 %. Nowe auta są jednak nie tylko bardziej ekonomiczne. Zgodnie z zaleceniami producentów przeglądy techniczne w ich przypadku przeprowadza się dopiero po przejechaniu co najmniej 20-30 tys. km.
Skąd wezmą się nowe auta? Warto przypomnieć, że w ramach Programu modernizacji Policji w latach 2008-2009 zakupiono 2195 nowych pojazdów typu furgon. Kolejne 848 sztuk czeka jeszcze na odbiór. Nowe samochody trafią do tych jednostek, które wycofają stare benzynowe furgonetki. Auta mają być rozdzielone w taki sposób, by zapewnić pełną mobilność wszystkich jednostek.