Mercedes klasy E po (drobnych) zmianach

Delikatnie odświeżona klasa E otrzymała między innymi cztery nowe wzory alufelg, pakiet stylistyczny SportStyle (lakierowane na czarno elementy, chromowane wstawki, dedykowane felgi), a także nową kierownicę z przyciskami do obsługi tempomatu i nowe elementy wykończenia wnętrza. Auto korzysta także z ulepszonych asystentów kierowcy, pozwalających na częściowo autonomiczną jazdę.

Znacznie więcej zmian znajdziemy pod maską. Gama jednostek wysokoprężnych, oprócz E 200 d (150 KM) i E 220 d (194 KM), obejmuje teraz 4-cylindrowe E 300 d (245 KM) oraz E 400 d (R6, 340 KM), które zastępują wersję 350 d (V6, 258 KM).

Nowość wśród "benzyniaków" jest jedna, za to znacząca. Usportowiona odmiana E 43 AMG (V6, 401 KM) ustępuje miejsca E 53 AMG, która z 3-litrowego silnika R6 generuje 435 KM oraz 520 KM. Jest to pierwsza jednostka od AMG, która wykorzystuje układ hybrydowy, na który składa się 48-voltowa instalacja elektryczna, niewielka bateria oraz elektryczny motor, rozwijający 22 KM i 250 Nm. Jego głównym zadaniem jest odciążanie jednostki spalinowej i zmniejszanie zużycia paliwa, ale także wspomaganie jej podczas ostrego przyspieszania. Mercedes-AMG E 53 4MATIC+ przyspiesza do 100 km/h w 4,5 s i ma średnio palić 8,6 l/100 km.

Mercedes klasy E sedan oraz kombi na nowy rok modelowy pojawią się w sprzedaży w czerwcu.