Masz Sparka, Impale lub Silverado? Zgłoś się do serwisu

General Motors ogłosił wczoraj kolejną w tym roku akcję naprawczą. Tym razem do warsztatów wezwano 823 tysiące samochodów, w których mogą wystąpić różnego rodzaju usterki, m.in. układu wspomagania kierownicy i kierunkowskazów.

General Motors ogłosił wczoraj kolejną w tym roku akcję naprawczą. Tym razem do warsztatów wezwano 823 tysiące samochodów, w których mogą wystąpić różnego rodzaju usterki, m.in. układu wspomagania kierownicy i kierunkowskazów.

 "Według naszej wiedzy, te usterki mogły być przyczyną trzech wypadków, w których ranne zostały trzy osoby" - poinformował amerykański koncern.  

 Najnowsza akcja naprawcza dotyczy nowych modeli samochodów, w tym Chevroletów: Spark, Impala i Silverado, jeżdżących głównie po amerykańskich drogach.   

To już 60 akcja serwisowa GM od początku tego roku. W sumie, na całym świecie koncern wezwał do swych warsztatów blisko 29 mln samochodów. Za ich naprawy zapłacił ponad 20 mld dolarów.   

Falę akcji przywoławczych rozpoczęły problemy z wyłącznikiem zapłonu. Usterka ta była przyczyną wielu wypadków, w których zginęło co najmniej 13 osób.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy